SentrySafe USB Fire-Safe - prawie niezniszczalny sejf!

SentrySafe USB Fire-Safe - prawie niezniszczalny sejf!

Obrazek: SentrySafe USB Fire-Safe
Obrazek: SentrySafe USB Fire-Safe
Keroth
20.12.2007 19:00, aktualizacja: 15.03.2022 12:00

W listopadzie bieżącego roku pudens pisał na naszym blogu o bardzo odpornym dysku stworzonym przez firmę SentrySafe. Urządzenie potrafiło wytrzymać temperaturę około 840 stopni Celsjusza oraz pełne zanurzenie w wodzie. Ta sama firma wprowadziła ostatnio do swojej oferty produkt, który jest ciekawym rozszerzeniem idei prawie niezniszczalnego dysku. USB Fire-Safe to prawie niezniszczalny sejf z możliwością podłączenia do portu USB.

W listopadzie bieżącego roku pudens pisał na naszym blogu o bardzo odpornym dysku stworzonym przez firmę SentrySafe. Urządzenie potrafiło wytrzymać temperaturę około 840 stopni Celsjusza oraz pełne zanurzenie w wodzie. Ta sama firma wprowadziła ostatnio do swojej oferty produkt, który jest ciekawym rozszerzeniem idei prawie niezniszczalnego dysku. *USB Fire-Safe *to prawie niezniszczalny sejf z możliwością podłączenia do portu USB.

W środku możecie zmieścić kilkadziesiąt płytek z danymi, pendrive'y, klucze i ściśle tajne papiery. Wszystkie te przedmioty będą bezpieczne, bowiem podobnie jak opisywany już u nas dysk, sejf nie dość, że jest wodoodporny, to jeszcze wytrzymuje bardzo wysokie temperatury. Wedle zapewnień producenta znajdujące się w nim rzeczy nie powinny ulec zniszczeniu nawet jeśli urządzenie będzie znajdować się do 2 godzin w ogniu lub do 24 godzin w wodzie.

Ciekawostką, o której warto wspomnieć jest kabel USB, którym podłączamy sejf do komputera. Za jego pomocą możemy przegrywać ściśle tajne dane na wbudowany w urządzenie 2,5 calowy dysk twardy. Trzeba przyznać, że możliwości sejfu są naprawdę imponujące. Niestety w pełni odzwierciedla to jego cena - sztuka kosztuje 520 dolarów.

Źródło i fot.: The Red Ferret Journal

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)