Wegetarianie mimo woli. Poznaj kleszcza, który zrobi z Ciebie jarosza

Wegetarianie mimo woli. Poznaj kleszcza, który zrobi z Ciebie jarosza

To stworzonko zrobi z ciebie jarosza (fot. corey.raimond/Flickr)
To stworzonko zrobi z ciebie jarosza (fot. corey.raimond/Flickr)
Olga Drenda
11.07.2012 12:00, aktualizacja: 10.03.2022 13:31

Wiele osób decyduje się na dietę wegetariańską z własnej, nieprzymuszonej woli – kierują nimi pobudki etyczne, zdrowotne lub zwyczajna niechęć do mięsnych dań. Jednak zdarzają się również przypadki osób, które muszą wyeliminować mięso z diety, choć wcale nie mają takich zamiarów.

Wiele osób decyduje się na dietę wegetariańską z własnej, nieprzymuszonej woli – kierują nimi pobudki etyczne, zdrowotne lub zwyczajna niechęć do mięsnych dań. Jednak zdarzają się również przypadki osób, które muszą wyeliminować mięso z diety, choć wcale nie mają takich zamiarów.

Najłatwiej spotkać takich wegetarian mimo woli w amerykańskim stanie Virginia. Występuje tam bowiem kleszcz Amblyomma americanum, znany jako „lone star tick” (ze względu na charakterystyczną białą plamkę na ciele), którego ukąszenie może spowodować nietolerancję na mięsne posiłki.

Z kotletem musiał pożegnać się m.in. autor „Raportu Pelikana” i „Klienta” John Grisham, który niespodziewanie zaczął uskarżać się na dokuczliwe wysypki. Uważna obserwacja doprowadziła pisarza do wniosku, że reakcja alergiczna pojawiała się zawsze po spożyciu wołowiny lub wieprzowiny. Za radą lekarza wyeliminował je na dobre ze swojego menu.

Stan Virginia uchodzi za kleszczowe zagłębie (choć doniesienia o podobnych przypadkach napływają również z Australii). Lokalni naukowcy starają się dociec przyczyn nietolerancji, którą z roku na rok odnotowuje się coraz częściej. Dr Scott Commins z University of Virginia, który miał do czynienia z wieloma przypadkami nietypowej alergii, mówi, że u osób ukąszonych przez kleszcza w ciągu trzech do sześciu godzin po spożyciu mięsa występują zróżnicowane objawy alergiczne, od łagodnej pokrzywki aż po niebezpieczny dla życia wstrząs anafilaktyczny.

Specjaliści z University of Virginia odnotowali dotychczas około tysiąca przypadków alergii powiązanej z ukąszeniem przez  Amblyomma americanum. Trwają badania nad ustaleniem bezpośredniej przyczyny nietolerancji. „Podejrzewamy, że chodzi o substancję zawartą w ślinie kleszcza”, mówi dr Commins. Specjaliści są zgodni co do tego, że reakcje uczuleniowe mają nietypowy charakter – z reguły w przypadku nietolerancji pokarmowej (np. na mleko, jaja, soję, orzechy) objawy pojawiają się bardzo szybko.

Mechanizm alergii nie został dotychczas rozszyfrowany, jednak lekarze zgadzają się, że najskuteczniejszą ochroną przed niebezpieczną dla zdrowia, a nawet życia reakcją jest rezygnacja z mięsa. Przede wszystkim mięsa ssaków – to ono bowiem ze względu na zawartość alfa-1,3-galaktozy wywołuje najczęściej reakcje alergiczne u ofiar wirginijskiego kleszcza. Innymi słowy, to konsumenci hamburgerów powinni mieć się na baczności.

Alergia pokarmowa to poważna sprawa i cierpiącym na nią zdecydowanie nie jest do śmiechu, ale optymista mógłby zauważyć, że skoro dietetycy i tak radzą, żeby zredukować ilość mięsa w diecie i przeprosić się z warzywami, to może kleszcze niechcący zrobiły Amerykanom przysługę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)