Jazda na bakteriach

Jazda na bakteriach

Katarzyna Kieś
04.11.2007 02:26

Naukowcy z Uniwersytetu Arizona pracują nad, być może, rewolucyjnym i na pewno nowatorskim projektem produkcji biopaliw. Do pracy zostały zaprzęgnięte bakterie, które produkują biopaliwa z odpadków roślinnych, przekształcając produkty rozkładu w etanol. Choć metoda jest dopiero w stadium raczkującym (próbne „fermy” bakteryjne to zaledwie kilka pojemników, w których powstaje nowe biopaliwo), ale spodziewane efekty i opłacalność procesu sprawiły, że eksperymentami zainteresował się gigant paliwowy, koncern BP. Firma zainwestowała już w badania i technologie tego procesu niebagatelne pieniądze, wierząc, że inwestycja zwróci się z nawiązką. Ocenia się bowiem, że za 10 lat wyprodukowanie 1 galona (czyli 3,785 litra) nowego biopaliwa będzie kosztować mniej niż 1 dolar!

To bardzo obiecująca perspektywa – zważywszy na to, iż ceny baryłki ropy osiągają obecnie rekordowe wysokości i nic nie wskazuje na to, by miały spadać.

BP wie więc, co robi – inwestuje w przyszłość. Zaangażowanie korporacji nie byłoby pewnie aż tak wielkie, gdyby nie chodziło o biopaliwa. BP bowiem od wielu lat inwestuje w technologie przyjazne środowisku – wszyscy kierowcy chyba znają zielono – żółto – białe „słoneczko” - logo przedsiębiorstwa. Nie od parady BP wybrało na znak firmowy taki ekologiczny znak. Firma szczyci się dbałością o środowisko naturalne i przedsięwzięciami, które dzięki swej innowacyjności i „zielonemu” charakterowi wielokrotnie nadawały ton poczynaniom konkurencji.

Grupa z Arizony, mając tak prestiżowy i suto finansujący badania nad nową metodą produkcji biopaliw patronat, może pracować pełną parą. Naukowcy przewidują, że proces będzie się rozwijał, aż w końcu cały interes będzie owocował „zielonymi”, czyli szeleszczącymi dolarami.

Bakterie do produkcji biopaliw wykorzystują m.in. dwutlenek węgla, a tego gazu mamy na naszej planecie nawet w nadmiarze. Pomysł, by mikroby wykorzystujące CO2 zaprząc do produkcji biopaliw jest po wielokroć pożyteczny, ponieważ mniej tego gazu powędruje do atmosfery, a ludzie z zastosowaniem naturalnych procesów uzyskiwać będą całkiem tanie, ekologiczne biopaliwa. A o to przecież w całym zamieszaniu chodzi: o czystszą Ziemię.

Źródło: azcentral.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Lampa na grawitację
Lampa na grawitację
Katarzyna Kieś
1% na eko
1% na eko
Katarzyna Kieś
Turbina na Missisipi
Turbina na Missisipi
Katarzyna Kieś
Komentarze (0)