Fable 2 jak Soul Calibur?

Fable 2 jak Soul Calibur?

Gabor Kerenyi
15.07.2007 18:03

W wywiadzie udzielonym jeszcze podczas targów E3 serwisowi GameSpot Peter Molyneux mówiąc o walce przywołał właśnie Soul Calibura oraz Virtua Fightera. Czemu? Jak wyjaśnił: Fable 2 ma być pod każdym względem rewolucyjne. Pod względem walki również. I rewolucyjne z pewnością będzie...

Fanowski teledysk z klipami z Fable 2 oraz Soul Calibura.

W wywiadzie udzielonym jeszcze podczas targów E3 serwisowi GameSpot Peter Molyneux mówiąc o walce przywołał właśnie Soul Calibura oraz Virtua Fightera. Czemu? Jak wyjaśnił: Fable 2 ma być pod każdym względem rewolucyjne. Pod względem walki również. I rewolucyjne z pewnością będzie...

Fanowski teledysk z klipami z Fable 2 oraz Soul Calibura.

Powyżej znaleziony przeze mnie teledysk na youtube, w którym jego twórca połączył klipy z Soul Calibura z filmikiem z Fable 2. Więcej w nim SC, ale co tam, wszak filmik został umieszczony w kwietniu, a Peter Molyneux ogłosił swoją rewelację parę dni temu!

Wracając jednak do sedna. Walka w drugiej części Fable będzie "przyporządkowana" znów jednemu przyciskowi, ale gra wyczuwać ma siłę i częstotliwość naciskania guzika. Oprócz tego bohater inaczej machał będzie mieczem na schodach, inaczej na wolnej przestrzeni, a jeszcze inaczej nad przepaścią. Wszystko to doprowadzić ma do zwiększenia widowiskowości walk, a wzorem są właśnie bijatyki typu Soul Calibur i Virtua Fighter.

Molyneux Talks Fable 2 at E3

Rzeczony wywiad

Kolejnym rewolucyjnym pomysłem Lionheadu jest... śmierć. Bohatera oczywiście. A tak w zasadzie to lepiej napisać "brak śmierci". Molyneux chce zerwać z tradycją innych gier, gdzie po śmierci musieliśmy od nowa wysłuchiwać tych samych konwersacji, oglądać cut-scenki i przechodzić te same misje. W Fable 2 będzie inaczej. Powrócą znane z pierwszej części blizny, ale tutaj będą miały nieco inne zadanie - po śmierci nasz bohater trafi w zaświaty, a zadaniem gracza będzie powrót na miejsce jego śmierci i ponowne stoczenie boju z oprawcami pastwiącymi się nad martwym ciałem. Należy w tym miejscu dodać, że im dłużej wrogowie będą się pastwić, tym więcej blizn na ciele będzie miał nasz dzielny heros. A wiadomo - blizny uroku nie dodają.

Większą porcję informacji Pan Molyneux zaserwuje nam już niebawem, z pewnością.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)