Oczywiście europejska, czyli od 1 maja 2004 roku również nasza, bo wcześniej to różnie bywało... Niemniej, Crysis, gra niezwykła pod każdym względem, wstrząśnie z pewnością całą branżą. Ba... powiem więcej! Nie tylko branżą, ale również środowiskiem akademickim!
Oczywiście europejska, czyli od 1 maja 2004 roku również nasza, bo wcześniej to różnie bywało... Niemniej, Crysis, gra niezwykła pod każdym względem, wstrząśnie z pewnością całą branżą. Ba... powiem więcej! Nie tylko branżą, ale również środowiskiem akademickim!
Czemu? A no temu, że począwszy od 13 września bieżącego roku żaden normalny student nie usiądzie do książek/zeszytów/kserówek/notatek (niepotrzebne skreślić), a przecież sesja poprawkowa będzie już bliziutko! Znając życie to nawet w akademiku Wyższej Szkoły Rolniczej w Pożalsieborzu Dolnym nikt nie zjawi się na inauguracji roku akademickiego...
No dobra, trochę przesadzam, ale gra ewidentnie mierzy w miano najlepszej strzelanki ostatnich lat. Pomyślcie - od dobrych dwóch lat w tej dziedzinie mamy zastój. Crysis dzięki temu przydługiemu sezonowi ogórkowemu może podwyższyć swoje noty u spragnionych recenzentów.
O konsolowej wariacji Crysisa póki co nie wiadomo. A moja "trzystasześćdziesiątka" już czeka.
Źródło: n4g
Fot.: crysis.cba.pl