Na stronie Electronic Arts poświęconej poprzedniej odsłonie serii, mianowicie NFS: Carbon; pojawił sie zajawkowy trailer jedenastej już części. Zajawkowy, bowiem za około 13 godzin EA Games oficjalnie ogłosi tytuł, przybliżoną datę premiery oraz docelowe platformy (a może platformę, jeśli "Elektorniczni" chcą wreszcie zerwać z wizerunkiem multiplatformowym).
Na stronie Electronic Arts poświęconej poprzedniej odsłonie serii, mianowicie NFS: Carbon; pojawił sie zajawkowy trailer jedenastej już części. Zajawkowy, bowiem za około 13 godzin EA Games oficjalnie ogłosi tytuł, przybliżoną datę premiery oraz docelowe platformy (a może platformę, jeśli "Elektorniczni" chcą wreszcie zerwać z wizerunkiem multiplatformowym).
Póki co na temat nowego NFSa wiadomo niewiele. W trailerze widać, że samochody na pewno będą ulegały zniszczeniom (wreszcie!), a wyścigi odbywać się będą również na torze, a może nawet tylko na nim, bo o mieście nic nam póki co nie wiadomo. W prasie zachodniej pojawiły się hipotetyczne propozycje podtytułów dla nowego dziecka EA: "Next", "New Tomorrow", "Pro Street". Spekuluje się również, że w związku z realistycznym modelem zniszczeń pokazanym na trailerze, twórcy zerwą ze znanym od narodzin serii arcade'owym stylem jazdy.
Źródło: n4g.com
Fot.: Electronic Arts
