Pułapka na owady InaTrap. Jak ukatrupić komara zaawansowaną technologią?

Pułapka na owady InaTrap. Jak ukatrupić komara zaawansowaną technologią?

InaTrap - bezgłośny pogromca komarów (Fot. Amazon.com)
InaTrap - bezgłośny pogromca komarów (Fot. Amazon.com)
Łukasz Michalik
15.06.2012 10:00, aktualizacja: 10.03.2022 14:05

Połączenie w postaci lata i deszczu oznacza, że ze swoich oślizgłych nor wypełzają wredne monstra gotowe zaatakować nas we śnie tylko po to, by poczuć smak ludzkiej krwi. Ludzkość próbuje bronić się przed nimi na wiele sposobów, stosując broń chemiczną lub ultradźwięki, jednak najlepszym sposobem jest fizyczna eliminacja przeciwnika.

Połączenie w postaci lata i deszczu oznacza, że ze swoich oślizgłych nor wypełzają wredne monstra gotowe zaatakować nas we śnie tylko po to, by poczuć smak ludzkiej krwi. Ludzkość próbuje bronić się przed nimi na wiele sposobów, stosując broń chemiczną lub ultradźwięki, jednak najlepszym sposobem jest fizyczna eliminacja przeciwnika.

Na rynku jest wiele urządzeń, które mają odstraszać komary. Istnieją również pułapki, które wabią owady światłem, by porazić je prądem, łóżkowe miotacze ognia albo sprzęt zestrzeliwujący komary laserem. Nie sposób odmówić im pewnej skuteczności, ale czy prawdziwy gadżetomaniak nie ma prawa oczekiwać czegoś bardziej finezyjnego?

Naprzeciw oczekiwaniom wielbicieli technologii i gadżetów, którzy nie lubią występować w roli karmy dla komarzyc, wyszedł producent urządzenia InaTrap.

inaTrap

Sprzęt już na pierwszy rzut oka wyróżnia się niebanalnym wyglądem, jednak najważniejsze jest to, co kryje w środku. InaTrap wabi owady nie tylko delikatnym światłem zapewnionym przez diody LED. Urządzenie emituje również niewielkie ilości ogrzanego powietrza z dwutlenkiem węgla, symulując oddech człowieka.

Gdy w poszukiwaniu zdobyczy insekt wleci do pułapki, nie jest zabijany, ale zasysany do uniemożliwiającego ucieczkę pojemnika. Strumień powietrza jest wystarczająco mocny, by porwać za sobą owada, ale producent gadżetu zadbał o to, by był niesłyszalny. Nie musimy się zatem obawiać, że odgłosy chwytanych komarów będą zakłócały nam sen.

Co zrobimy ze złapanymi owadami? To zależy tylko od nas. Możemy, jak przystało na wielbicieli przyrody, wypuścić je, wystawiając na pożegnanie gotowe do ukłuć przedramię. Możemy również zakosztować obrzydliwej zemsty, zostawiając naszych prześladowców w pułapce na pewną śmierć. Możemy również... właściwie to nie mam więcej pomysłów, co można zrobić z pojemnikiem pełnym komarów, choć jestem głęboko przekonany, że nie wyczerpałem wszystkich możliwości. Macie jakieś propozycje?

Gadżet, kosztujący około 85 dolarów, jest dostępny w Amazonie.

Źródło: AmazonGizmodoDvice

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)