Biustonosz rozpozna prawdziwą miłość. Nadchodzi czas inteligentnej bielizny

Biustonosz rozpozna prawdziwą miłość. Nadchodzi czas inteligentnej bielizny

Zdjęcie rozpinanego stanika pochodzi z serwisu Shutterstock
Zdjęcie rozpinanego stanika pochodzi z serwisu Shutterstock
Łukasz Michalik
19.06.2015 08:31

Zamiast zakładać smartfon czy sportową opaskę, po prostu ubierz się, jak zwykle! Raport o stanie naszego ciała dostarczą nam nie specjalne urządzenia, ale inteligentna, noszona na co dzień odzież.

Coraz bliżej Internetu rzeczy

Jaka jest najważniejsza, technologiczna zmiana, której właśnie doświadczamy? Na pozór nie wygląda to efektownie, ale wearables, czyli urządzenia elektroniczne noszone nie przy, ale na sobie, coraz śmielej wkraczają w nasze życie. Nie przeszkadza im nawet brak polskiej nazwy i konieczność stosowania raniącego uszy językowych purystów anglicyzmu.

Kategoria wearables jest bardzo pojemna. Zaliczymy do niej zarówno smartwatche, różne sportowe opaski, przemądrzałą biżuterię a nawet – i jest to trend przybierający na sile – inteligentne ubrania. Przypisywanie inteligencji spodniom czy kurtce brzmi jak kiepski żart, ale możliwości naszych ubrań, połączonych z miniaturową elektroniką stają się na tyle duże, że nie będzie to nadużyciem.

Aby mówić o „inteligentnej” garderobie trzeba wyposażyć ją tak, aby mogła stać się częścią Internetu rzeczy, czyli świata, w którym nie tylko typowe, elektroniczne gadżety, ale zwykłe, znajdujące się wokół nas przedmioty są stale online i wymieniają między sobą różne informacje. Przodkiem inteligentnych ubrań była odzież do zastosowań medycznych, używana min do monitorowania stanu pacjentów, jednak jej możliwości zostały docenione również poza szpitalami.

Inteligentne ubrania – ten trend przybiera na sile!

Obraz

Obecnie jest to już możliwe dzięki miniaturyzacji, której przykładem jest m.in. Intel Edison – pełnoprawny komputer, mający wielkość karty SD. Upchnięto w nim dwurdzeniowy układ Atom Silvermont, taktowany zegarem 500MHz, koprocesor Intel Quark, 1GB RAM oraz 4 GB pamięci. Uzupełnieniem są moduły łączności bezprzewodowej – WiFi i Bluetooth, a ważnym dodatkiem sklep z aplikacjami, wykorzystującymi tę platformę.

Nic zatem dziwnego, że to właśnie ubrania są oceniane przez niektórych analityków jako branża, którą w najbliższych latach czeka imponujący rozwój – od zerowej sprzedaży w 2014 roku do około 26 mln w roku 2016. Co więcej, noszona w ten sposób elektronika stanie się jeszcze bardziej osobista – trafi nie tylko do kurtek czy spodni, ale również do naszej bielizny.

Microsoft chroni przed obżarstwem

Obraz

Jeszcze w 2013 roku Microsoft ujawnił prototyp inteligentnego stanika. Ten ważny element damskiej garderoby powstał w wyniku współpracy działu Research Microsoftu z nowojorskim uniwersytetem Rochester i brytyjskim uniwersytetem w Southampton, a dzięki połączonym wysiłkom mądrych głów z obu stron Atlantyku stworzono wyjątkowy prototyp. Stanik został wyposażony w zminiaturyzowany elektrokardiograf, zapewniający dokładne pomiary dzięki bliskości serca, czujnik monitorujący przewodnictwo elektryczne skóry, a także w akcelerometr i żyroskop.

Całość została nazwana mianem GRASP (Generic Remote Access Sensing Platform), a dane zbrane przez stanik przesyłane były za pomocą Bluetootha do aplikacji mobilnej. Wszystko to w celu monitorowania nastroju właścicielki, co – zdaniem pomysłodawców – miało pomóc w unikaniu nadmiernego obżerania się, spowodowanego nie głodem, a stresem.

Stanik obroni przed gwałtem i rozpozna prawdziwą miłość

Jeszcze ciekawszy przykład inteligentnego stanika powstał na uniwersytecie SRM w indyjskim Chennai. Biustonosz o nazwie SHE (Society Harnessing Equipment) został tam opracowany jako zabezpieczenie przed gwałtem – dzięki czujnikom monitoruje, czy nie został zerwany zbyt gwałtownie, a w razie problemów wysyła powiadomienia z danymi geolokalizacyjnymi do policji oraz znajomych napadniętej kobiety. Dodatkową funkcją jest możliwość porażenia napastnika prądem.

'Smart Bra' Claims To Only Unhook for 'True Love'

Nieco mniej poważnie potraktowała temat japońska firma Ravijour, która opracowała biustonosz o nazwie True Love Tester. Co w nim wyjątkowego? Wbudowane czujniki monitorują m.in. tętno właścicielki, przesyłając Bluetoothem dane do aplikacji mobilnej, sterującej zapięciem stanika. Gdy ta stwierdzi emocjonalne zaangażowanie właścicielki, stanik rozepnie się automatycznie.

Lifelogging w nowym wydaniu

I choć ten ostatni przykład może wydawać się mało poważny, to takich rozwiązań będziemy spotykać coraz więcej. Obecnie entuzjaści lifeloggingu muszą korzystać z różnych, wyspecjalizowanych rozwiązań, jak opaski czy odpowiednie aplikacje w smartfonach.

Niewykluczone, że już niebawem te rozwiązania przestaną być komukolwiek potrzebne. Monitorowanie tętna czy stanu naszego ciała nie będzie wymagało zakładania specjalnych urządzeń – wystarczy wspomagana elektroniką, codzienna garderoba.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)