Zalman ARX 1000: modularny zasilacz dla desktopów z kilkoma kartami graficznymi

Decydując się na peceta z Geforce'ami w SLI lub Radeonami w Crossfire warto zadbać o zasilacz odpowiedniej jakości. Przypomina o tym Zalman, wprowadzając do oferty model ARX 1000. Jaką skuteczność ma zapewnić graczom?

Nowość Zalmana o mocy 1000 W uzupełnia serię ARX, dedykowaną najbardziej wymagającym użytkownikom. Modularny zasilacz o wymiarach 180 × 150 × 86 mm i wadze 3,05 kg wykonano w matowej czerni i wyposażono w cichy wentylator 135 mm. Model ARX 1000 otrzymał certyfikat 80 Plus Platinum, a więc gwarantuje użytkownikom sprawność 89 – 94 %.

Odpinane przewody pozwalają na podłączenie ogromnej liczby urządzeń. Poza typowymi złączami zasilania płyty (20+4, 4+4 oraz 8-pinowe) znalazły się tutaj również: 8 PCI-Express (6+2) dla kart graficznych, 12 SATA, 8 Molex oraz 1 FDD. Od topowego modelu 1200 poza mocą różni się więc jedynie dwiema wtyczkami PCI-Express oraz czterema SATA.

W konstrukcji zasilacza producent postawił na najwyższą jakość wykonania, stosując kondensatory elektrolityczne wyłącznie japońskiej produkcji. Pozwoliło to na uzyskanie pełnej stabilności pracy w warunkach podwyższonej temperatury, napięcia oraz częstotliwości. Podobnie jak we flagowym modelu, tutaj również znalazł się podnoszący skuteczność aktywny obwód PFC.

Nie zabrakło również przetwornika stałego napięcia DC-DC (dla 3.3 i 5 V), a napięcie 12 V dostarcza wydajna, pojedyncza linia. Bezpieczeństwo pracy zapewnia sześć zabezpieczeń: UVP, OVP, OCP, OPP, OTP i SCP. Oznacza to oczywiście ochronę przed odpowiednio: zbyt niskim lub wysokim napięciem, zbyt wysokim natężeniem, mocą lub temperaturą, a także przed zwarciem.

Zaprezentowany przez Zalmana zasilacz stanowi naprawdę atrakcyjną propozycję dla graczy i profesjonalistów wykorzystujących od dwóch do czterech wydajnych kart graficznych i nie mniej high-endowy procesor. Docenią go również najbardziej zdeterminowani overclockerzy, przetaktowujący mocno rozbudowane desktopy.

ARX 1000 spełnia wszystkie wymagania techniczne, jakie stawia się urządzeniom tego segmentu. Sceptycy mogą mieć zastrzeżenia jedynie co do jego neutralnego designu (zasilacz pozbawiony podświetlenia RGB) bądź ceny, ustalonej na ok. 950 zł. Premiera sklepowa ma nastąpić już w najbliższych dniach.