Czy pamiętacie klasyczne chodzenie po lochach?

Czy pamiętacie klasyczne chodzenie po lochach?

(Fot. Gameplay.pl)
(Fot. Gameplay.pl)
Piotr Rusewicz
07.05.2012 21:00

Dungeon crawlery to jeden z moich ulubionych gatunków elektronicznego RPG. Gry proste w budowie, ale skomplikowane w opanowaniu, ciekawe i różnorodne. Gry, o których warto pamiętać.

Dungeon crawlery to jeden z moich ulubionych gatunków elektronicznego RPG. Gry proste w budowie, ale skomplikowane w opanowaniu, ciekawe i różnorodne. Gry, o których warto pamiętać.

Można i tak! (Fot. Dark Souls wikia)
Można i tak! (Fot. Dark Souls wikia)

Kiedy ostatnio napisałem wspominkowy tekst "Głęboko pod ziemią: dungeon crawlery lat 80. i 90.", nie spodziewałem się tak szerokiego odzewu – poza komentarzami dostałem maile i generalnie ludzie powspominali, pojarali się i  - co ważne - powymieniali gry, których nie znałem. Nie tylko pokazało mi to, jak wiele jeszcze przede mną, ale także to, że ludzie naprawdę lubią klasykę. Bo ta nie ogranicza się tylko do Stonekeep, Eye of Beholdera lub Isharów.

World Of Xeen (Fot. Hardcore Gaming)
World Of Xeen (Fot. Hardcore Gaming)

Sam jestem przede wszystkim fanem konsolowych dungeon crawlerów, które są dla mnie ewolucją pomysłów z peceta – kontynuacją, bardziej oszlifowanymi wersjami, rozwinięciem idei. Po prostu kocham gry takie jak Shiren lub Strange Journey, a Dark Souls i King’s Field 4 to jedne z moich ulubionych gier bez względu na platformę. Jednak dzięki serwisom takim jak GOG.com odkopuję klasykę z peceta, kupując w sumie za niewielkie pieniądze takie cuda jak Ishar lub Might & Magic. To dobra odskocznia od gier AAA czy w ogóle dzisiejszych gier.

Rysowanie map, zbieranie drużyny, polepszanie swojej pozycji w świecie pełnym lochów i smoków – zawsze dobrze smakuje. Czy to na konsoli, czy na pececie, czy w kieszeni. Chociaż dzisiaj nie ma raczej szans na wysokobudżetową grę w gatunku, to przecież powodzi mu się wspaniale dzięki tytułom, takim jak Shin Megami Tensei, Dark Souls, Grimrock, ale i Binding of Isaac. Tytułom, które pokazują ewolucję, nie zrywając z klasyką. Pokazują, że narzekanie na brak gier w starym, dobrym stylu często pochodzi od ludzi, którzy odrobinkę za mało grzebią w bibliotekach konsol i pecetów.

Binding of Isaac (Fot. Gameplay.pl)
Binding of Isaac (Fot. Gameplay.pl)

Lubię dungeon crawlery za to, czym są – prostym, ale wciągającym konceptem nawiązującym do najklasyczniejszych RPG. Jeżeli zatem i Wy pamiętacie te gry, mam do Was prośbę – jak gracz do gracza – jakie są Wasze ulubione? Które warto odświeżyć? Jestem pewien, że nie znam każdego dobrego tytułu z gatunku, a takie listy/topy tworzone przez czytelników często są znacznie lepsze od redakcyjnych molochów, w których więcej bzdur niż prawdziwych wspomnień. Jeżeli tylko akcja się powiedzie, z chęcią umieszczę top najlepszych dungeon crawlerów Czytelników Gadżetomanii.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)