Konsole do gier marnotrawią większość prądu. Ekolodzy mają nowego wroga?

Konsole do gier marnotrawią większość prądu. Ekolodzy mają nowego wroga?

Energetyczne wampiry
Energetyczne wampiry
Łukasz Michalik
23.04.2012 22:00, aktualizacja: 10.03.2022 14:48

Istnieje wiele sposobów, by oszczędzać energię elektryczną. Wydajne, długowieczne żarówki, wyłączanie światła w czasie mrugania czy inteligentne gniazdka elektryczne to tylko niektóre z wielu pomysłów. Nieznanym do tej pory wrogiem ekologii okazały się urządzenia, których chyba nikt o to nie podejrzewał – konsole do gier.

Istnieje wiele sposobów, by oszczędzać energię elektryczną. Wydajne, długowieczne żarówki, wyłączanie światła w czasie mrugania czy inteligentne gniazdka elektryczne to tylko niektóre z wielu pomysłów. Nieznanym do tej pory wrogiem ekologii okazały się urządzenia, których chyba nikt o to nie podejrzewał – konsole do gier.

Popularny mit głosi, że przeciętna kuchenka mikrofalowa więcej energii zużywa na wyświetlanie zegara niż na podgrzewanie posiłków. Okazuje się, że podobne zjawisko można zaobserwować w przypadku konsoli do gier.

Badanie Carnegie Mellon University wykazało (raport możecie pobrać w tym miejscu), że konsole odpowiadają obecnie za 1 procent zużycia energii przez amerykańskie gospodarstwa domowe. Co więcej, ilość zużywanego przez konsole prądu w ciągu trzech ostatnich lat wzrosła o połowę.

Najistotniejsze jest jednak inne spostrzeżenie. Okazuje się, że 68 proc. energii zużywanej przez konsole pochłania czas, gdy urządzenie stoi bezczynnie. Obliczono, że tylko w 2010 roku było to ok. 10,8 TWh o wartości 1,24 mld dolarów.

Zużycie energii przez popularne konsole (Fot. raport Energy Efficiency)
Zużycie energii przez popularne konsole (Fot. raport Energy Efficiency)

Jako rozwiązanie tego problemu proponowane są dwa obszary działań. Pierwszy z nich to wdrożenie przez producentów  bliżej niesprecyzowanych rozwiązań sprzyjających oszczędzaniu energii. Drugi, nie mniej istotny to edukacja użytkowników i zachęcanie ich, aby korzystali z dostępnych możliwości oszczędzania energii.

Choć raport dotyczy konsoli, przypuszczam, że bez ryzyka błędu można rozszerzyć go również na inne urządzenia. Sam przed chwilą złapałem się na tym, że pisząc ten tekst, korzystam na komputerze z profilu ustawień, zapewniającego najwyższą wydajność, pozostałego po wcześniejszej sesji ze Stalkerem.

A jak to jest w Waszym przypadku? Czy w podłączonych do prądu gadżetach i urządzeniach zwracacie uwagę na opcje pozwalające zmniejszyć zużycie energii?

Źródło: Dvice

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)