Supertajny X-37B od roku krąży na orbicie i nikt nie wie, co tam właściwie robi

Supertajny X‑37B od roku krąży na orbicie i nikt nie wie, co tam właściwie robi

Fot. Reuters
Fot. Reuters
Grzegorz Nowak
09.03.2012 14:06, aktualizacja: 10.03.2022 16:06

Tajemniczy statek kosmiczny, który przypomina zminiaturyzowany prom kosmiczny, ciągle budzi emocje i rozpala wyobraźnię. Nic dziwnego, skoro to jeden z najpilniej strzeżonych projektów Amerykańskich Sił Powietrznych. Jakie może być jego prawdziwe przeznaczenie?

Tajemniczy statek kosmiczny, który przypomina zminiaturyzowany prom kosmiczny, ciągle budzi emocje i rozpala wyobraźnię. Nic dziwnego, skoro to jeden z najpilniej strzeżonych projektów Amerykańskich Sił Powietrznych. Jakie może być jego prawdziwe przeznaczenie?

Fot. Reuters
Fot. Reuters

Tajemniczy miniwahadłowiec

Fot. Reuters
Fot. Reuters

Pierwszy pojazd powrócił z misji 3 grudnia 2010 roku, jednak niecałe pół roku później, 2 maja 2011 roku, wystartował drugi. Początkowo jego powrót był planowany na grudzień, jednak jak do tej pory ciągle pozostaje w przestrzeni kosmicznej. Przedstawiciele USAF twierdzą, że misja została przedłużona, żeby wykorzystać maszynę do granic możliwości i kontynuować badania bez ponoszenia kolejnych kosztów.

Fot. Reuters
Fot. Reuters

X-37B to samolot kosmiczny bardzo przypominający wysłużone wahadłowce, które w zeszłym roku odeszły na emeryturę. Pojazd mierzy niemal 9 metrów długości, jest zasilany energią słoneczną i jest w pełni zautomatyzowany (choć pojawiają się plany stworzenia wersji załogowej). Został zaprojektowany, żeby przetrwać 270 dni na orbicie, ale - jak widać - może pozostawać tam znacznie dłużej.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/03/article126813809416059000005DC90634x702.jpg)

Jaki jest prawdziwy cel misji?

Fot. EPA
Fot. EPA

Z kolej w maju zeszłego roku amatorscy obserwatorzy nieba zdołali ustalić trasę przelotu tajemniczego statku kosmicznego. X-37B miał przelatywać miedzy innymi nad Koreą Północną, Irakiem, Iranem, Pakistanem i Afganistanem. Takie informacje oczywiście pogłębiły spekulacje o szpiegowskim przeznaczeniu pojazdu.

Fot. EPA
Fot. EPA

Analitycy wskazują jednak na znacznie prostsze rozwiązanie zagadki. Być może rzeczywiście siły powietrzne chcą przetestować wydajność swojego sprzętu i sprawdzić, jak długo wytrzyma w przestrzeni. Biorąc pod uwagę cięcia w budżecie zapowiadane przez prezydenta Obamę, może się okazać, że projekt stojący za misjami X-37B zostanie zamknięty. Wtedy szansa na załogową wersję samolotu oraz wielki powrót promów kosmicznych będzie bliska zeru.

Fot. EPA
Fot. EPA
Fot. AP
Fot. AP

Źródło: dailymail

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)