Piękny pływający dom ze Szwecji

Raz na jakiś czas trafiam na zdjęcia domu lub mieszkania, których właściciele doskonale poradzili sobie z niedoskonałością lokum, którym dysponowali. Nie tylko udało im się przezwyciężyć ewentualne problemy, ale potrafili stworzyć coś, czego mogą pozazdrościć im posiadacze znacznie zasobniejszych portfeli.

Raz na jakiś czas trafiam na zdjęcia domu lub mieszkania, których właściciele doskonale poradzili sobie z niedoskonałością lokum, którym dysponowali. Nie tylko udało im się przezwyciężyć ewentualne problemy, ale potrafili stworzyć coś, czego mogą pozazdrościć im posiadacze znacznie zasobniejszych portfeli.

W tym przypadku będę zachwycał się skonstruowaną w 1909 roku barką, która została przekształcona na wygodne i wyjątkowo ładne mieszkanie. Powierzchnia cumującej w Sztokholmie barki wynosi blisko 150 metrów kwadratowych.

Wnętrze jest jasne i urządzone ze smakiem, choć nie każdemu przypadnie do gustu dość minimalistyczny wystrój. Mnie jednak uspokaja brak przesadnej liczby obiektów i wszechobecne drewno. Nie wiem, ile musiał kosztować remont barki, ale przypuszczam, że kupno 150-metrowego mieszkania w Sztokholmie byłoby jednak większą inwestycją.

Źródło: Izismile