BioShock dostał właśnie swoje pierwsze, nielegalne piwo, więc jeżeli tylko macie ochotę na łyk czegoś retro-futurystycznego, pełnego smaku plazmidów, wolności i tajemnic, to na zdrowie!
BioShock dostał właśnie swoje pierwsze, nielegalne piwo, więc jeżeli tylko macie ochotę na łyk czegoś retro-futurystycznego, pełnego smaku plazmidów, wolności i tajemnic, to na zdrowie!
Piwo pojawiło się razem ze specjalnymi etykietami Ryan Industries, więc to nie byle jaki rarytasik. Aż chciałoby się rzec – czy mógłbyś podać mi piwo? Ciekawe tylko, czy wydawcy gry zrozumieją domową inicjatywę.
Produkt nazywa się Brow Sweat i został wyprodukowany przez niejakiego Caluma, który robi różnego rodzaju napoje alkoholowe. W planach ma również piwo ze STALKERA (tam była wódka!), więc można już spokojnie organizować post-apokaliptyczne i futurystyczne popijawy. Żarty żartami, a z tego mogłyby powstać ciekawe gadżety na sesje RPG.
Przy okazji warto chyba przypomnieć drinki z Portala 2... to znaczy inspirowane Portalem 2, bo przecież gry nie uczą pijaństwa. Przepis na portalowe smakołyki znajdziecie tutaj.
Źródło: technabob