Dziurawe naboje są szybsze i bardziej celne

Dziurawe naboje są szybsze i bardziej celne

Dziurawe naboje są szybsze i bardziej celne
Grzegorz Nowak
11.12.2011 16:00

Takie zapewnienie usłyszeliśmy ostatnio od pewnej włoskiej firmy zajmującej się produkcją amunicji. Specjalnie zaprojektowane kule mają być rozwiązaniem wielu problemów i sprawić, że posługiwanie się bronią palną będzie jeszcze łatwiejsze. Brzmi zbyt pięknie, prawda?

Takie zapewnienie usłyszeliśmy ostatnio od pewnej włoskiej firmy zajmującej się produkcją amunicji. Specjalnie zaprojektowane kule mają być rozwiązaniem wielu problemów i sprawić, że posługiwanie się bronią palną będzie jeszcze łatwiejsze. Brzmi zbyt pięknie, prawda?

Dobra amunicja powinna lecieć szybko i prosto, dzięki czemu łatwiej o celność podczas strzelania. Włoska firma CompBullet produkuje kule, które mają być szybsze w porównaniu ze zwykłymi nabojami i jednocześnie powodować mniejszy odrzut. Wszystko dzięki specjalnym otworom, które zmieniają właściwości fizyczne amunicji.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/12/compbullets0.jpg)

Amunicja wytwarzana ze stopów miedzi ma być lepsza od konkurencji ze względu na zupełnie inny sposób rozprowadzania gazów w lufie. Otwory w podstawie kuli oraz po bokach spełniają kilka funkcji. Wydostające się bokami gazy mają ułatwiać poruszanie się nabojów wewnątrz lufy, a po opuszczeniu jej działać niczym hamulec wylotowy. Z kolei otwór u podstawy ma wytwarzać efekt rakiety, dzięki czemu kula będzie mknęła szybciej.

Oprócz tego CompBullets mają ograniczać ilość dymu pozostającego po wystrzale. Słowem, szykuje się cudowna amunicja. Szczerze powiedziawszy, trudno mi uwierzyć, że skoro to tak rewelacyjne rozwiązanie, nikt nie wpadł na to wcześniej. Jestem ciekawy, jak rzeczywiście wypadną włoskie naboje w testach i czy te zapowiedzi mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Źródło: gizmag.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)