Holendrzy mają wykręcony most!

I to dosłownie! Wbrew pozorom to nie jest kolejna porażka budowlańców ani zręczna manipulacja w Photoshopie. To w pełni funkcjonalny most przerzucony nad jednym z wielu holenderskich kanałów. Czy przechodzenie na drugą stronę grozi zawrotami głowy?

I to dosłownie! Wbrew pozorom to nie jest kolejna porażka budowlańców ani zręczna manipulacja w Photoshopie. To w pełni funkcjonalny most przerzucony nad jednym z wielu holenderskich kanałów. Czy przechodzenie na drugą stronę grozi zawrotami głowy?

To już kolejny, niezwykły holenderski most, który prezentujemy na Gadżetomanii. Wrażenia z przechodzenia przez niego nie będą jednak przypominać spokojnego spacerowania po rollercoasterze. Tak naprawdę to całkiem normalna konstrukcja, choć jej wygląd należy do niecodziennych.

Długi na ponad 40 metrów most przeznaczony jest jedynie dla pieszych i rowerzystów. Konstrukcja łączy dwie dzielnice w mieście Vlaardingen i została zaprojektowana przez architektów z West 8. To właśnie oni uznali, że efektownie będzie "wykręcić" jeden koniec mostu, tworząc złudzenie zapadającej się konstrukcji.

Budowla wygląda groźnie tylko z zewnątrz - w środku znajduje się płaska kładka, po której można swobodnie przejść na drugą stronę. To bardzo udany przykład połączenia architektury i sztuki nowoczesnej, o czym sami możecie się przekonać na grafikach.

Źródło: gizmodo.com