Ten robot się poci! Zaawansowany robot pomoże w badaniach nad upałami

Ten robot się poci! Zaawansowany robot pomoże w badaniach nad upałami

Ankit Joshi prezentuje wewnętrzne komponenty robota
Ankit Joshi prezentuje wewnętrzne komponenty robota
Źródło zdjęć: © Uniwersytet Stanowy Arizony
Mateusz Tomiczek
22.07.2023 20:02

Zaburzenia klimatu, których jesteśmy przyczyną, sprawiają, że co roku jesteśmy wyeksponowani na coraz większą ilość upalnych dni. Wpływ nieznośnego ciepła na człowieka jest przedmiotem badań naukowców z Arizony, którzy wykorzystują w swoich eksperymentach robota, który umie oddychać, drżeć i pocić się.

Co dzieje się z ludzkim ciałem wystawionym na zabójcze temperatury i jak możemy się przed zabójczym upałem chronić? Są to pytania, jakie postawili przed sobą naukowcy ze Stanowego Uniwersytetu Arizony. Phoenix, stolica tego amerykańskiego stanu przeżywa właśnie najdłuższą falę upałów w historii (z resztą razem z nią cierpi pół świata). Słupek rtęci wskazuje tam ponad 43 stopnie Celsjusza już 22 dzień z rzędu. Dla ludzi takie temperatury to śmiertelne zagrożenie, jednak dla humanoidalnego robota ANDI to okazja do sprawdzenia swoich możliwości.

ANDI - jedyny taki robot na świecie

Według profesora inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Stanowym Arizony, Konrada Rykaczewskiego, ANDI jest pierwszym na świecie zewnętrznym manekinem termicznym, który może być rutynowo eksponowany na warunki panujące na ulicach Phoenix i pozwalać na mierzenie ilości ciepła, jaką poszczególne części ciała otrzymują z otoczenia. To bardzo realistyczny sposób pomiaru reakcji ludzkiego ciała na ekstremalny klimat bez narażania na szwank ludzkiego obiektu testowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ANDI czyli Advanced Newton Dynamic Instrument wykonany jest z żywicy epoksydowej i włókna węglowego, zaś w swoim wnętrzu skrywa sieć zaawansowanych czujników, które mierzą ciepło otrzymywane przez poszczególne części ciała. Robot ma też wewnętrzny system chłodzenia oraz pory, dzięki którym oddycha i poci się. Na ANDI wyróżniono 35 niezależnych stref termicznych, by jak najlepiej zasymulować ludzki system schładzania ciała. Podobnie jak człowiek, warty ponad pół miliona dolarów robot bardziej poci się na plecach.

Przed ANDI istniało zaledwie kilkanaście innych manekinów tego typu, jednak żaden z nich nie mógł być zabierany na zewnątrz. Służyły do testowania odzieży sportowej podczas testów w komorach termicznych.

Przegrzanie organizmu - hipertermia

Dzięki robotowi naukowcy badają wpływ hipertermii na ludzkie ciało. Przegrzewanie się organizmu jest rosnącym zagrożeniem dla coraz większej populacji naszej planety, z powodu globalnych zmian klimatu. W połączeniu z mobilną stacją pogodową ANDI sprawdza jakie warunki panują na skąpanych w upałach ulicach Phoenix i jakie środki zaradcze możemy podejmować, aby się przed tymi temperaturami ustrzec.

  • Robot podczas swojej rutynowej ekspozycji na upał
  • Zobrazowanie temperatur na powierzchni ciała ANDI
[1/2] Robot podczas swojej rutynowej ekspozycji na upał Źródło zdjęć: © Uniwersytet Stanowy Arizony

Według profesora Rykaczewskiego badania z udziałem robota podpowiedzą nam jakie okrycia wierzchnie powinniśmy nosić, aby lepiej dostosować się do ekstremalnych temperatur w miastach. Ważne może okazać się też zmienienie naszych wzorców zachowań, by lepiej się przed tymi warunkami chronić. Robota można też przeprogramowywać, aby jego parametry lepiej odpowiadały różnym segmentom populacji, na przykład osobom starym, młodym, sportowcom albo ludziom o złym stanie zdrowia.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Gadżetomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)