Superwydajne turbiny, czyli tania energia z morza [wideo]
GRZEGORZ NOWAK • dawno temu
Turbiny wiatrowe nie są nowym wynalazkiem i tylko w niewielkim stopniu zastępują tradycyjne metody pozyskiwania energii. Szwedzi mają jednak bardzo ciekawy pomysł na usprawnienie turbin: trzeba przenieść je na brzeg morza. Czy to wystarczy?
Ku:Rin – samochód wyścigowy napędzany powietrzem [wideo]
SeaTwirl to wertykalna turbina wiatrowa, która została przystosowana do wykorzystania na powierzchni morza. Urządzenie składa się z poziomego pierścienia, który pod wpływem wiatru kręci się, wytwarzając energię (przy takim układzie kierunek wiatru nie jest istotny). Pozostałe części znajdują się pod powierzchnią wody. Cała turbina jest zakotwiczona do dna morskiego i utrzymywana stabilnie dzięki wyporności.
Najciekawszy jest sposób magazynowania energii. Turbina pełni jednocześnie funkcję koła zamachowego, dzięki czemu nie trzeba zmieniać energii i magazynować jej w bateriach. Gromadzi się ona w obracającym się kole.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: PrzeGryw – premiera konsoli PS5
Po raz pierwszy człowiek poleciał elektrycznym helikopterem
Szwedzi wykonali pierwsze testy z niewielkim prototypem turbiny, które wypadły obiecująco. Docelowo SeaTwirl będzie mógł wytworzyć 4,5 megawata energii albo 35 tys. megawatogodzin rocznie, a jednorazowo może magazynować 25 tys. kilowatogodzin, co wystarcza do zasilania 8 tys. domów przez godzinę. Jeśli interesują Was szczegóły, koniecznie zobaczcie galerię grafik i poniższy filmik.
Źródło: gizmag.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze