Polskie Dead Island ocenione przez zagraniczne serwisy

Polskie Dead Island ocenione przez zagraniczne serwisy

Polskie Dead Island ocenione przez zagraniczne serwisy
Mateusz Gajewski
06.09.2011 20:00, aktualizacja: 11.03.2022 10:57

Na początku miesiąca informowaliśmy Was o polskiej grze Dead Island, która we wrześniu trafi do sklepów. Powstający w studiu Techland tytuł został już oceniony przez zagraniczne serwisy z branży gier.

Na początku miesiąca informowaliśmy Was o polskiej grze Dead Island, która we wrześniu trafi do sklepów. Powstający w studiu Techland tytuł został już oceniony przez zagraniczne serwisy z branży gier.

Przypomnę, że Dead Island to gra, która rzuca nas w sam środek szalejącej epidemii. Jej skutkiem jest to, że turyści odpoczywający w ośrodku wczasowym Royal Palms na wyspie Banoi nagle przeistaczają się w zombie. Gracz wciela się w rolę jednego z czterech ocalałych, na których epidemia nie ma negatywnego wpływu. Cel jest jeden - uchronić się przed krwiożerczymi nieumarlakami i czym prędzej prysnąć z wyspy.

Scenariusz klasyczny dla gier tego typu. Niby oklepany temat, ale zombiaki wciąż są "na fali", dlatego kolejny tytuł im poświęcony nikogo nie powinien dziwić. Niektórzy zagraniczni recenzenci zdążyli już ocenić grę.  Oto jak wyglądają poszczególne oceny:

  • EDGE - 3 na 10 punktów
  • 4News.it - 88 na 100 punktów
  • 360GamerCast - 8 na 10 punktów
  • Gamespot - 7 na 10 punktów

Jak widać rozbieżność nie jest wcale taka duża. Jedynie magazyn EDGE wydał dość krytyczną ocenę. Dlaczego? Ich zdaniem w całym świecie Dead Island pełno jest różnych niespójnych elementów. Przykładowo: niektóre drzwi można zniszczyć klasycznym wejściem "z buta" podczas gdy w innych miejscach te same są nie go pokonania! Inna sprawa - każda postać damska w grze przypomina z wyglądu gwiazdę porno. Wiadomo - seks się sprzedaje, ale w przesadnych ilościach staje się po prostu niesmaczny.

Do tego dochodzą znikające przedmioty, blokująca się sztuczna inteligencja i autosave zapisujący postęp gry w losowych momentach. Podobno koszmar, ale - ja się pod tym nie podpisuję. Gra nie zagościła jeszcze w moim domu. Jeśli tylko uda mi się ją zdobyć, postaram się o swoją własną opinię. Wówczas znajdę odpowiedź na pytanie czy "Made in Poland" jest lepsze od "Made in the USA".

PS. Dodatkowo poniżej mamy dla Was film wideo, który prezentuje fragmenty rozgrywki z Dead Island i jest zarazem wideorecenzją Destructoid:

DEAD ISLAND Review! Hands-On Gameplay plus Video Q&A - Destructoid

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)