Źli sowieccy zabójcy [zwiastun]

Źli sowieccy zabójcy [zwiastun]

Źli sowieccy zabójcy [zwiastun]
Ireneusz Podsobiński
31.08.2011 16:12

Nie bez powodu Richard Gere wydał mi się być trochę zapomnianym aktorem. Gdy spojrzałem na jego filmografię, okazało się, że "The Double" to jego pierwsza produkcja od 2009 roku. Miłośnicy aktora mogą jednak odetchnąć z ulgą, gdyż na 2012 zapowiedziano trzy filmy z jego udziałem, więc Gere najwyraźniej nie udaje się jeszcze na emeryturę. Tymczasem rzućcie okiem na ten intrygująco zapowiadający się thriller o najgorszym koszmarze Stanów Zjednoczonych - sowieckich zabójcach.

Nie bez powodu Richard Gere wydał mi się być trochę zapomnianym aktorem. Gdy spojrzałem na jego filmografię, okazało się, że "The Double" to jego pierwsza produkcja od 2009 roku. Miłośnicy aktora mogą jednak odetchnąć z ulgą, gdyż na 2012 zapowiedziano trzy filmy z jego udziałem, więc Gere najwyraźniej nie udaje się jeszcze na emeryturę. Tymczasem rzućcie okiem na ten intrygująco zapowiadający się thriller o najgorszym koszmarze Stanów Zjednoczonych - sowieckich zabójcach.

Fabuła: Śledztwo w sprawie zabójstwa senatora USA zmusza emerytowanego agenta CIA do połączenia sił z żółtodziobem z FBI. Weteran nie jest tym faktem pocieszony, gdyż z pozoru musi uganiać się za duchem - zabitym przez niego przed latami legendarnym sowieckim zabójcą, Cassiusem. Pytanie zatem, czy morderca faktycznie zginął lata temu, czy ktoś go naśladuje?

UWAGA! ZWIASTUN ZDRADZA WAŻNE ELEMENTY FABUŁY!

By nie dowiedzieć się zbyt wiele, oglądajcie tylko pierwszą połowę!

The Double wyreżyserował debiutant Michael Brandt. W filmie występują Richard Gere, Topher Grace, Stephen Moyer, Martin Sheen i Odette Yustman. Światowa premiera zapowiedziana jest na 23 września 2011.

Foto: Collider

Źródło: YouTube

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Bliźniaki [zwiastun]
Bliźniaki [zwiastun]
Ireneusz Podsobiński
Nędznie [zwiastun]
Nędznie [zwiastun]
Ireneusz Podsobiński
Komentarze (0)