Tablety zyskują sobie coraz większą popularność i stają się nieodłączną częścią życia niektórych gadżetomaniaków. Okazuje się, że ich posiadacze zabierają je ze sobą praktycznie wszędzie. Przeprowadzone badania pokazują, gdzie korzystamy z nich najczęściej.
Tablety zyskują sobie coraz większą popularność i stają się nieodłączną częścią życia niektórych gadżetomaniaków. Okazuje się, że ich posiadacze zabierają je ze sobą praktycznie wszędzie. Przeprowadzone badania pokazują, gdzie korzystamy z nich najczęściej.
Jakiś czas temu Paweł pokazywał Wam badania pokazujące, do czego właściwie używane są tablety. Wykazały one miedzy innymi, że te nowe urządzenia z powodzeniem zastępują laptopy i komputery stacjonarne oraz że użytkownicy cenią je ze względu na mobilność. Skoro można je zabrać wszędzie, ktoś postanowił zbadać, gdzie konkretnie się z nimi udajemy.
Staples, amerykańska sieć sklepów z akcesoriami biurowymi, przeprowadziła sondę wśród osób korzystających z tabletów. 200 respondentów odpowiadało na pytania związane z użytkowaniem i funkcjonalnością tych przenośnych komputerów. Choć wnioski były podobne do tego badania, o którym pisał Paweł, ciekawa jest jedna rzecz - 78% badanych używała tabletu w łóżku, 30% w restauracji a 35% w... łazience.
Okazuje się więc, że co trzeci posiadacz iPada albo innego tabletu bierze go ze sobą, kiedy udaje się za potrzebą (bo nie sądzę, żeby brali go pod prysznic). Gdy jednak się nad tym zastanowić, to takie wyniki nie powinny nikogo dziwić. Książka i gazeta jest odwiecznym towarzyszem "posiedzeń" w toalecie, a skoro coraz częściej korzystamy z elektronicznych wydań, nic dziwnego, że wędrują one także do łazienki.
Osobne pytanie jest takie, czy to dobrze, że stajemy się aż tak bardzo przywiązani do technologii?
Źródło: gizmodo.com
