Mózg!! 10 gadżetów dla miłośników zombie!

Mózg!! 10 gadżetów dla miłośników zombie!

Mózg!! 10 gadżetów dla miłośników zombie!
Mariusz Kamiński
11.08.2011 20:03

Zombie wyszły na ulice. Wlazły na ekrany kin, zawładnęły sieciami kablowymi, kartami komiksów i książek. Zombifikacja nie ominęła także przedmiotów codziennego i niecodziennego użytku. Oto kilka przykładów wykorzystania bynajmniej nie śpiących w spokoju zmarłych… Móóózg!

Tyle zastosowań..........

Zombie nie tylko sprawnie - choć stosunkowo wolno - chodzą, ale i pełzają. Motyw pełzającego zombie został wykorzystany przy produkcji jakże uroczej podpórki pod drzwi. Pamiętajcie tylko, by w przypadku inwazji usunąć ją i porządnie się zabarykadować. Jak już pewnie zauważyliście, nie jest to cały zombie, tylko jego połowa - nie wiadomo, czy ta lepsza… Jak by nie było, możemy zakupić ją tutaj.

Obraz

Aaaaaaaaaa!! le pyszne. Forma na wyjątkową galaretkę, która może, ale nie musi przypominać średnio świeży mózg z tłustymi, najedzonymi glistami czy co to tam żeruje na ludzkich szarych. Wraz z formą dostaniemy przepis oraz instrukcję pozwalającą uzyskać ciekawe efekty kolorystyczne. Za kilkadziesiąt złotych zostaniemy posiadaczami tej niepowtarzalnej pomocy kuchennej. Aa, byłbym zapomniał – móózg!!

Obraz

Koszulka jaka jest, każdy widzi. Lekko przeterminowany wuj Sam domaga się tego, czego pragnie prawdopodobnie cały kongres i NIE JEST to sam na sam z długiem publicznym. Koszulką koszulką, ale szczególną uwagę chciałbym zwrócić na sklep, w którym możecie ją zakupić. Toż to prawdziwa skarbnica dla każdego szanującego się zdechlaka!

Na prąd, na ciasteczka...

Obraz

Zombie na baterie wykorzystuje najnowsze osiągnięcia w dziedzinie robotyki! Napisałem osiągnięcia?? Chciałem napisać – niedociągnięcia! Bo sztywny chód i dziwnie przekrzywiona głowa wręcz idealnie nadają się na element składowy robota/zombie. Dodajmy do tego okropne dźwięki jakie wydobywają się z wnętrza zabawki i już mamy idealną inkarnację mojego dobrego kolegi z czasów liceum. Cholera, nawet rysy twarzy te same! Mojego kol… znaczy się, tą figurkę można zakupić tutaj.

Obraz

Żarty, żartami, ale nikt nie będzie szamał prawdziwego mózgu! Za dużo „Oblicz śmierci” się naoglądaliście. Można wykonać nieco bardziej cywilizowany manewr i delektować się ciasteczkami prosto z tego gustownego pojemnika. Jeszcze lepszym pomysłem jest wlanie tam różowego napoju owocowego i okraszenie go kawałkami miąższu. Ten pusty i martwy (?) łeb można zakupić w tym sklepie.

Obraz

Mam dziwne wrażenie, ze już wspominałem coś o lepszych połowach, ale co tam. Swojej lepszej połówce można podarować wspaniały wyrób biżuteryjny, który uświetni niejedną, mniej lub bardziej owłosioną pierś. Więcej podobnych produktów znajdziecie we wspomnianym już sklepie Zombie Mart. Nie, nie dam Wam znowu linka, bo jestem złośliwy (nieboszczyk).

Sztuka użytkowa i martwa natura

Obraz

Magnes na lodówkę to prawdziwe pole do popisu dla cuchnącej wyobraźni projektantów gadżetów. Bardzo hmm.. naturalnie oddana postać zombie (zdecydowania wzorowana na maskotce Iron Maiden) składa się z 10 części. Pozwala to rozczłonkować (wstydźcie się!) naszego umarłego i ułożyć go w dowolnej, makabrycznej pozie. Eddiego możemy zakupić tutaj.

Obraz

Kubek, to brzmi dumnie. Dumnie dla każdego kolekcjonera gadżetów. Taki kubek to święty graal każdej szanującej się kolekcji. W tym przypadku akcent humorystyczny boleśnie bodzie w słynną sieć kanapkarni. Pewnie by im się upiekło, gdyby robili kanapki z sałatką ze świeżej kory mózgowej.. Mniam! Zakup kielicha zbawiciela martwych można dokonać w tej świątyni.

Obraz

A teraz coś specjalnie dla pozbawionych gustu rodaków, którzy jakimś przedziwnym trafem mają ogródek przydomowy, albo daczę nad Wisłą. Dajcie już sobie spokój z tymi durnymi krasnalami! Ogródkowy zombie nie tylko doda uroku waszemu poletku zieleni, ale i wystraszy potencjalnych koneserów sztuki ogrodowej, chcących pozbawić was przepięknego krasnala, którego i tak pewnie tam zostawicie…

Obraz

A teraz sztuka przez duże Z (jak Zombie). Obraz olejny przedstawiający martwą naturę, czyli Abrahama Lincolna w stanie wskazującym na poszukiwanie mózgu! Chciałem zamieścić obraz jednego z rodzimych prezydentów, ale perspektywa nalotu ABW i konieczności wystąpienia w jednym z programów TVN-u skutecznie mnie przed tym powstrzymała. Na koniec dodam coś od siebie – móóóóózg!!

Źródło: www.odee.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)