I Ty możesz zostać pogromcą duchów! [wideo]

I Ty możesz zostać pogromcą duchów! [wideo]

I Ty możesz zostać pogromcą duchów! [wideo]
Grzegorz Nowak
05.08.2011 16:00

Oto prawdziwa wyprawa w czasy dzieciństwa. Któż nie pamięta kultowych Pogromców duchów, którzy jeżdżąc Ectomobilem walczyli z nadnaturalnymi zjawiskami nawiedzającymi Nowy Jork? Teraz każdy może poczuć się jak bohater klasycznego filmu. Fani szaleją z zachwytu!

Oto prawdziwa wyprawa w czasy dzieciństwa. Któż nie pamięta kultowych Pogromców duchów, którzy jeżdżąc Ectomobilem walczyli z nadnaturalnymi zjawiskami nawiedzającymi Nowy Jork? Teraz każdy może poczuć się jak bohater klasycznego filmu. Fani szaleją z zachwytu!

Pewnie wśród czytelników Gadżetomanii jest wielu takich, którzy w dzieciństwie z wypiekami na twarzy oglądali przygody dzielnych pogromców (nie ważne czy filmy kinowe, czy serial animowany), by później na podwórkach odtwarzać ulubione sceny. Gdyby wtedy w sprzedaży był nowy produkt firmy Mattel, z pewnością wiele dzieciaków marzyłoby o nim.

Na tegorocznym Comic Conie znana firma produkująca zabawki pokazywała zainteresowanym swój nowy produkt. To oczywiście pułapka na duchy, dzięki której pogromcy łapali istoty z zaświatów. Zabawka działa w dwóch trybach - rekwizytu i filmowym.

W pierwszym po włączeniu i naciśnięciu pedała, pułapka się otwiera a kolejne naciśnięcie ją zamyka. Tryb filmowy urozmaicony jest o odgłosy a po "złapaniu ducha", w pułapce świeci się lampka oznaczająca złapanego ducha i dodatkowo od czasu do czasu złapany daje o sobie znać (pułapka się trzęsie, wydaje dziwne odgłosy i świeci).

Pułapkę na duchy będzie można kupić już w październiku w cenie 135 dolarów za sztukę. Poniżej możecie zobaczyć zachwyconych miłośników Pogromców z serwisu Ghostbusterfans, którym udało się pobawić jednym z egzemplarzy na Comic Conie.

Detailed Look at the Ghostbusters Ghost Trap from Mattel

Źródło: ohgizmo.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)