Mistrzowskie rozdanie Intela – rocznicowe Pentiumy i świeże Haswelle (nie tylko) dla entuzjastów

Mistrzowskie rozdanie Intela – rocznicowe Pentiumy i świeże Haswelle (nie tylko) dla entuzjastów

Mistrzowskie rozdanie Intela – rocznicowe Pentiumy i świeże Haswelle (nie tylko) dla entuzjastów
Źródło zdjęć: © Photo Credit: tangi_bertin via Compfight cc
Jacek Klimkowicz
01.05.2014 03:42, aktualizacja: 10.03.2022 11:20

Intel, niekwestionowany lider w segmencie procesorów dla komputerów PC, szykuje kolejny gwóźdź do trumny konkurencji. Za niewiele ponad miesiąc na rynek trafi specjalna seria procesorów Pentium, która z pewnością solidnie wstrząśnie segmentem budżetowym. Kopanie leżącego (AMD) gigant z Santa Clara będzie kontynuował poprzez wprowadzenie udoskonalonych, w pełni odblokowanych chipów z rodziny Devil’s Canyon, które zamkną usta wszystkim narzekającym m.in. na temperatury…

AMD, które na chwilę obecną ma jako taką ofertę tylko w segmencie budżetowym, będzie miało kolejny, twardy orzech do zgryzienia. Intel, z racji 20 rocznicy wprowadzenia marki Pentium, przygotował jubileuszową serię tychże procesorów. Co prawda nadal będą to konstrukcje wyposażone w 2 rdzenie i raptem 3 MB pamięci podręcznej L3, ale w odróżnieniu od obecnie dostępnych jednostek z tej serii, będą w pełni odblokowane. Będzie zatem można z nich wycisnąć nieco więcej. Ponadto rdzenie rocznicowych Pentiumów będą oparte na najnowszej architekturze Haswell, a i na pokładzie nie zabraknie lepszych układów graficznych, wspierających technologię Quick Sync Video.

Obraz

Zachodnie media donoszą ponadto, że procesory Intel Pentium Anniversary Edition będą, prawdopodobnie, dość agresywnie wycenione. I choć na chwilę obecną marka Pentium nie ma tak wielkiej siły przebicia jak Core, to i tak ten ruch ze strony Intela może odbić się czkawką konkurencji. Już teraz procesory z linii FX nie są zbyt atrakcyjną propozycją dla użytkowników. Jak wykazali już niejednokrotnie redaktorzy m.in. z PCLab.pl najnowsze Core i3 nie dość, że w większości zastosowań radzą sobie lepiej niż procesory AMD FX 6300, a nawet FX 8350, to jeszcze pobierają od nich znacznie mniej energii i platformy z nimi są tańsze. Jeśli zatem Intel dorzuci do oferty kolejne tanie i, na dodatek, podkręcające się chipy, AMD może mieć problem.

Obraz

Układy Devil’s Canyon, które zadebiutują już w czerwcu, zaoferują użytkownikom więcej niż tylko podniesione o 100-200 MHz zegary. Intel dodatkowo nieco udoskonalił architekturę oraz zajął się kwestiami związanymi w odprowadzaniem ciepła, na które narzekano od wprowadzenia procesorów Core 3. generacji (Ivy Bridge), kiedy to producent zrezygnował z lutowanych IHS-ów na rzecz pasty termoprzewodzącej, która znacznie gorzej przewodzi ciepło. W rezultacie mniejsze, wykonane w 22-nm litografii rdzenie podkręcały się słabiej – powierzchnia oddawania ciepła zmalała, przewodnictwo się pogorszyło. Teraz się to zmieni. Co prawda „czapeczki” nie będą lutowane tak, jak w procesorach Sandy Bridge (Core 2. generacji), ale materiał przewodzący ma być lepszy.

Obraz

Podobnie zresztą jak użyte do wykonania rozpraszaczy ciepła materiały. W rezultacie do oferty giganta trafią procesory takie jak Core i7-4790K, które w standardzie osiągną 4 GHz (w trybie Turbo Boost) i prawdopodobnie będą się bez problemu „kręcić” na chłodzeniu powietrznym do 5 GHz i wyżej. Naturalnie osoby, którym nie zależy na wyciskaniu z jednostek centralnych ostatnich soków będą mogły kupić odświeżone, zablokowane modele z serii Haswell Refresh, które będą nieco tańsze, niżej taktowane i cieplejsze z racji gorszego „gluta” pomiędzy rdzeniami a zintegrowanym IHS-em. Naturalnie posiadacze płyt głównych z układami logiki z serii 8. będą mogli zaopatrzyć się w nowe Pentiumy. Entuzjaści zapewne pospieszą po płytę główną z chipsetem z serii 9...

Źródła:

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)