Mundial obejrzymy w Internecie. Super, choć są wątpliwości

Fani piłki nożnej powinni być zadowoleni z tego, że sport nie jest traktowany przez TVP tak jak seriale. Wszystkie mecze mistrzostw świata w Brazylii obejrzymy w sieci. To dobra wiadomość, jednak i tak można mieć pewne obawy.

Marta nie tak dawno wspominała o prezesie TVP, który okopał się w XX wieku i oznajmił, że w najbliższej dekadzie wciąż będziemy oglądać przede wszystkim tradycyjną telewizję.

Na szczęście ludzie odpowiedzialni za sport w TVP przekonali go, że nie można zapominać o Internecie. Dzięki temu w nim też obejrzymy wszystkie mecze nadchodzących mistrzostw świata w Brazylii, i to w HD.

I nie tylko to. Jak piszą Wirtualne Media, TVP szykuje specjalny portal, w którym znajdziemy newsy, materiały wideo i przede wszystkim wideoblogi dziennikarzy, którzy z Brazylii będą relacjonować mundial.

Wspaniale, bo między innymi dla takich smaczków ogląda się przedmeczowe studia. Jak reagują kibice na ulicach? Co dzieje się po meczu? W telewizji nie zawsze jest czas na takie materiały, w sieci powinno być ich pod dostatkiem.

Telewizja Polska otwiera się też na przenośne urządzenia. Dzięki TVP Stream mecz obejrzymy na smartfonie lub tablecie.

Co ciekawe, wszystkie relacje rozpoczną się godzinę przed meczem. Już wtedy będziemy na stadionie i poczujemy atmosferę zbliżającego się piłkarskiego święta. To drobiazg, ale także coś, czego nie ma w telewizji. Jeśli ktoś nie lubi gadających głów w przedmeczowym studiu, to popatrzy na trybuny. Fajnie.

Wszystko to zapowiada się bardzo ciekawie i atrakcyjnie dla internetowego widza. Tylko czy wypali? Oglądałem już kilka meczów na stronach TVP i nie mam najlepszych wspomnień.

Napis „buforowanie” to coś, do czego trzeba było się przyzwyczaić. Nie, to nie wina mojego transferu. Transmisje na ipli czy Canal Plus Online w porównaniu z tymi z TVP często wyglądały tak:

TVP w stroju Barcelony

Jeśli serwery męczyły się na meczach towarzyskich kadry, to co będzie podczas mistrzostw świata, gdy zainteresowanie jest większe? TVP pewnie wie, że trzeba się dobrze przygotować, ale przecież wiedziała to również przed wcześniejszymi spotkaniami. Narzekań na Facebooku czy pod transmisją zawsze jest mnóstwo.

Kolejnym kłopotem są reklamy. Mecz się już rozpoczął? Trzeba było przyjść wcześniej, teraz oglądaj spoty reklamowe. I nie wiadomo, kiedy się skończą, więc nie zdziw się, jeżeli przegapisz coś ważnego. Następnym razem się nie spóźniaj.

Dobrze, że TVP otwiera się na nowe media. Wszyscy wiemy jednak, że Telewizja Polska ma na swoim koncie wiele wpadek, więc mundial w sieci wcale nie musi wyglądać tak kolorowo, jak się zapowiada. Mam dużą nadzieję, ale też obawy.

Oby TVP dała radę, bo to zbyt ważna impreza dla fanów piłki nożnej, by zaliczyć choćby najmniejszą wpadkę.