Toshiba Satellite P750 - mobilne centrum rozrywki [test cz. 2]

Toshiba Satellite P750 - mobilne centrum rozrywki [test cz. 2]

Toshiba Satellite P750
Toshiba Satellite P750
Jacek Klimkowicz
11.07.2011 22:30, aktualizacja: 11.03.2022 11:20

Po części 1., poświęconej głównie kwestiom jakościowym, przyszedł czas na testy praktyczne. Jako że model Satellite P750-10R został wyposażony m.in. w hybrydowy dysk i kartę graficzną z 2 GB pamięci, z pewnością będzie ciekawie. Oczywiście oprócz wydajności zbadałem przebiegi na baterii, kulturę pracy i efektywność chłodzenia. Zapraszam do lektury!

Po części 1., poświęconej głównie kwestiom jakościowym, przyszedł czas na testy praktyczne. Jako że model Satellite P750-10R został wyposażony m.in. w hybrydowy dysk i kartę graficzną z 2 GB pamięci, z pewnością będzie ciekawie. Oczywiście oprócz wydajności zbadałem przebiegi na baterii, kulturę pracy i efektywność chłodzenia. Zapraszam do lektury!

Sprzęt - specyfikacja

Procesor i karta graficzna

Toshiba Satellite P750-10R jest napędzana przez procesor Intel Core i5-2410M. Jest to nowoczesna, 64-bitowa jednostka centralna wykonana w 32 nm procesie litograficznym. TDP chipu wynosi 35 W mimo, że w monolitycznym układzie krzemowym zintegrowano 2 rdzenie wykonawcze i procesor graficzny. Bazowa częstotliwość rdzeni wynosi 2,3 GHz, ale dzięki Turbo Boost 2.0 może wzrastać do 2,9 GHz.

c1
c1

Każdy z nich może ponadto przetwarzać równolegle 2 wątki dzięki technologii Hyper-Threading. Jak każda jednostka oparta na mikroarchitekturze Sandy Bridge Intel Core i5-2410M obsługuje instrukcje wektorowe AVX, sprzętowo wspiera wirtualizację (Intel VT-x) i ma zaimplementowane wszystkie istotne zestawy rozkazów SSE. Rdzenie procesora oraz GPU współdzielą 3 MB pamięci podręcznej L3.

G1
G1

Zintegrowany w procesorze GPU to dobrze znany Intel HD Graphics 3000. Nie jest on demonem wydajności, ale obsługuje API DirectX11, radzi sobie z dekodowaniem strumieni HD, pozwala uruchomić sporo gier (w rozsądnych ustawieniach) i przede wszystkim znakomicie przyspiesza transkodowanie multimediów dzięki technologii Quick Sync, której poświęciłem odrębny wpis.

G2
G2

Japoński producent nie zapomniał o wymagających graczach. Na pokładzie Toshiby Satellite P750-10R znalazła się dedykowana karta graficzna Nvidia GeForce GT 540M z 2 GB VRAM. Zegary taktujące mają wartości referencyjne, tj. 672 MHz dla rdzenia, 1344 dla shaderów i 900 MHz dla pamięci GDDR3. Chip ma 96 rdzeni CUDA i obsługuje API DirectX 11, technologie CUDA, OpenCL i PhysX oraz Optimus (dzięki czemu działa tylko wtedy, gdy jest potrzebna duża moc obliczeniowa).

Pamięć RAM i dysk

W laptopie Toshiba Satellite P750-10R zainstalowano 4 GB pamięci DDR3 RAM w jednym module, drugi slot pozostawiając wolnym. Tym samym kość pracuje w trybie jednokanałowym, z częstotliwością 1333 MHz i opóźnieniami CL9-9-9-24 T1.

C2
C2

Na dane użytkownika wygospodarowano 500 GB przestrzeni na hybrydowym dysku Seagate Momentus XT. Oprócz talerzy wirujących z prędkością 7200 RPM ma on wbudowane 4 GB pamięci NAND flash typu SLC. Przenoszone są na nią najczęściej używane pliki, co znacząco wpływa na komfort pracy, szybkość działania i responsywność systemu.

Dysk jest należycie chroniony
Dysk jest należycie chroniony

Za właściwy wybór plików odpowiada technologia Adaptive Memory, która jest niezależna od systemu, dzięki implementacji w firmware napędu. Seagate Momentus XT obsługuje kolejkowanie zadań NCQ i ma 32 MB pamięci buforowej. O bezpieczeństwo zapisanych na nim danych dba czujnik położenia wbudowany w laptopa, który w razie wstrząsów parkuje głowicę.

Wydajność w liczbach

Indeks wydajności systemu Windows 7

Wynik podstawowy na poziomie 5,7 punktu jest zdecydowanie zaniżony. Wpływ na to ma nieadekwatna ocena wydajności sprzętu dla pulpitu Aero, która, jak to często bywa, jest niższa od tej dla sekcji wymagających gier 3D. A jako że nota podstawowa zależy od najniższej cząstkowej, rezultat nie mógł być inny.

WEI
WEI

Benchmark Microsoftu nie docenił też bardzo szybkiego, hybrydowego dysku twardego, równając go ze zwykłymi HDD o prędkościach obrotowych 7200 RPM, a niekiedy nawet 5400 RPM. W pełni zgadzam się natomiast z wysoką oceną wydajności procesora (6,9 punktu) oraz dedykowanego GPU w grach.

SuperPI mod 1.5 XS

Przemyślana mikroarchitektura CPU i wysoka częstotliwość taktowania w trybie Turbo sprawiają, że Intel Core i5-2410M szybko rozprawia się z kolejnymi próbkami jednowątkowego programu SuperPI, zostawiając w tyle niemal wszystkie najszybsze procesory Intela z poprzednich generacji i dosłownie zmiatając konkurencję (AMD).

PI
PI

W przypadku próbek 1M i wyższych zauważyłem, że Toshiba Satellite P750-10R radzi sobie nieco gorzej niż Acer Aspire TimelineX 3830T z tym samym CPU. W teście 32M różnica wynosi 29 sekund. Wynika to z gorszej wydajności układu chłodzenia, co objawia się okresowym spadkiem częstotliwości w trybie Turbo.

7-Zip 9.20 64-bit

Podobnych problemów z częstotliwością pracy nie zauważyłem za to przy pracy z archiwami. Zarówno podczas kompresji jak i dekompresji Toshiba jest szybsza od wspomnianego wyżej Acera Aspire TimelineX 3830T. Różnica jest niewielka (w granicach 5%), ale jednak jest.

W
W

Wykres chyba nie wymaga zbyt długiego komentarza. Chip jest bardzo wydajny i zarówno z kompresją, jak i dekompresją archiwów radzi sobie świetnie, zdecydowanie wyprzedzając chociażby Core i7-720QM dla analogicznej liczby wątków. Postęp, jak widać, jest bardzo duży.

CineBench R10 i R11.5

Również w popularnych benchmarkach Maxona Toshiba Satellite P750-10R również pokazała pazur. W renderingu jednowątkowym uzyskane wyniki są lepsze niż w przypadku najsłabszego, 4-rdzeniowego Core i7 poprzedniej generacji i, rzecz jasna, wyższe od uzyskiwanych przez najszybsze mobilne jednostki AMD.

CBR10
CBR10

Przy wykorzystaniu wszystkich wątków (4) rezultaty są bardzo dobre. Najwolniejsza i5 z rodziny Core drugiej generacji jest praktycznie równie szybka jak uznawany niegdyś za przyszłościowy i opłacalny CPU Core i7-720QM z dwukrotnie większą liczbą rdzeni i wątków. Nowe dwurdzeniowce są naprawdę mocne.

CBR11.5
CBR11.5

W testach OpenGL Toshiba Satellite P750-10R również uzyskała wysokie noty. Zarówno w CineBench R10 jak i R11.5 są one nieco lepsze niż w przypadku duetu GeForce GT 540M wersji z 1 GB pamięci i CPU Intel Core i3-2310M, jaki znalazł się w testowanym przeze mnie Acerze Aspire 5750G.

Geekbench 2.1.12, PC Mark Vantage i PC Mark 7

W Geekbenchu Toshiba Satellite P750-10R uzyskała niecałe 5000 punktów. Jest to przyzwoity wynik, choć mógłby być dużo wyższy. Kluczowe znaczenie dla wyniku miała pamięć RAM pracująca w trybie jednokanałowym. Choć w praktyce trudno zauważyć różnice między systemami z modułami pracującymi w trybach jedno- i dwukanałowym, w benchmarkach widać je jak na dłoni.

GB
GB

Nie zawiódł za to PC Mark Vantage, który ocenił wydajność ogólną laptopa na 7643 punkty. Dla przykładu laptop MSI z procesorem Intel Core i7-720QM, 12 GB RAM-u i kartą graficzną Nvidia GeForce GTX 460M zdobył zaledwie 6900 punktów. Zapewne szalę na korzyść notebooka japońskiego producenta przeważył szybki, hybrydowy dysk twardy.

PCM7
PCM7

W darmowej wersji PC Marka 7 Toshiba Satellite P750-10R zdobyła 2616 punktów. Ten wynik (id: 94048) daje notebookowi w chwili pisania recenzji miejsce w TOP 5 na liście najlepszych wyników dla konfiguracji z CPU Intel Core i5-2410M i GPU Nvidia GeForce GT 540M zapisanych w bazie Futuremarka.

3D Mark 2006, 3D Mark Vantage, 3D Mark 11

Praktycznie z czystej przyzwoitości zamieszczam wynik w wiekowym już 3D Marku 2006. Blisko 9000 punktów to zdecydowanie zadowalający rezultat dla notebooka kosztującego niewiele ponad 3000 zł. Praktycznie wszystkie gry z czasów świetności wspomnianego benchmarka działają z ustawieniami wysokimi w natywnej rozdzielczości ekranu.

3DM06
3DM06

Przeprowadzony na zewnętrznym monitorze test w 3D Marku Vantage (tryb Performance) przy domyślnych ustawieniach zakończył się uzyskaniem wyniku P4312 (P CPU 8753, P GPU 3688). Najnowszy 3D Mark 11 dał Toshibie Satellite P750-10R ocenę P 1059 (Graphics 943, Physics 3264, Combined 974).

3DM11
3DM11

W obu przypadkach rezultaty są w normie dla systemów komputerowych o analogicznej konfiguracji. Da się więc grać w najnowsze gry, nie rezygnując zbytnio z bogactwa oferowanych przez nie doznań wizualnych, choć czasami trzeba ograniczyć ustawienia najbardziej obciążających komputer opcji.

CrystalDiskMark 3.01, ATTO Disk Benchmark i HD Tune 2.55

Zainstalowany w Toshibie Satellite P750-10R Seagate Momentus XT to idealny wybór dla tych, którzy oczekują świetnych osiągów w niewygórowanej cenie. Jest to jeden z najszybszych dysków magnetycznych, który dzięki obecności dobrze wykorzystanej, dużej (4 GB) pamięci NAND flash (co ważne, typu SLC, czyli bardzo żywotnej) uzyskuje przewagę nad konkurencją.

CDM
CDM

Zarówno w CristalDiskMarku jak i ATTO nośnik uzyskuje wysokie, sięgające blisko 100 MB/s transfery liniowe. Nieco gorzej Momentus XT wypada w przypadku pracy na niewielkich (4 kB) blokach danych. Przynajmniej w benchmarkach, bo w codziennym użytkowaniu odnosi się wrażenie zupełnie odwrotne.

ADB
ADB

Czasy dostępu do danych rzadko używanych wynoszą około 18 milisekund, więc rewelacyjne nie są. Sytuacja zmienia się, gdy z jakichś plików często korzystamy. Wtedy są one przenoszone do pamięci flash i dostęp do nich jest znacznie szybszy.

HDT
HDT

HD Tune już po 3. uruchomieniu raportuje czas dostępu na poziomie 0,6 ms, czyli wielokrotnie niższym, praktycznie nieosiągalnym dla tradycyjnych dysków twardych.

Wydajność w praktyce

Codzienne użytkowanie

Toshiba Satellite P750-10R świetnie sprawdza się w roli laptopa uniwersalnego. Niezależnie od tego, co robimy, pracujemy wydajnie i komfortowo. Dzięki zastosowaniu hybrydowego dysku Seagate'a komputer startuje w niewiele ponad 30 sekund (od wciśnięcia przycisku zasilania, do pełnego załadowania pulpitu), a często używane aplikacje uruchamiają się błyskawicznie.

Co prawda klawiatura wymaga nieco przyzwyczajenia, ale pisze się na niej całkiem wygodnie. Znajdujący się pod nią touchpad jest według mnie jednym z lepszych, co eliminuje potrzebę korzystania z zewnętrznej myszki. Zabawę uprzyjemnia porządny system audio. Nie trzeba zakładać słuchawek, by cieszyć się dźwiękiem w naprawdę przyzwoitej jakości.

Matryca również jest niezła, choć błyszcząca powłoka i nienależące do najmocniejszych podświetlenie uniemożliwiają pracę w pełnym słońcu. Ogólnie wrażenia z użytkowania Toshiby Satellite P750-10R są bardzo pozytywne, choć nie przeczę, że jest sporo elementów, które można poprawić.

Gry

Dzięki zastosowaniu mocnych podzespołów Toshiba Satellite P750-10R pozwala nabywcy na zrelaksowanie się przy najnowszych grach, nie zmuszając do zbytniego rezygnowania z fajerwerków graficznych czy obniżania rozdzielczości.

  • DX11, normal - min. 19 FPS, średnio 38,272 FPS, maks. 64 FPS;
  • DX11, high - min. 10 FPS, średnio 19,871 FPS, maks. 35 FPS;

[*]Risen - high, AF 16x - min. 14 FPS, średnio 28,232 FPS, maks. 39 FPS;

[*]Need for Speed: Shift - high, AF 16x, AA 4x - min. 35 FPS, średnio 46,181 FPS, maks. 61 FPS.

[/list]

Wszystkie podane framerate'y uzyskane zostały przy podanych ustawieniach podczas gry w natywnej (1366 x 768) rozdzielczości ekranu. Do pomiarów używałem Frapsa. Jak widać, da się komfortowo grać w natywnej rozdzielczości ekranu bez potrzeby szlifowania ustawień czy overclockingu podzespołów.

Hałas oraz ciepło

Pod względem kultury pracy i temperatur Toshiba Satellite P750 wypada, niestety, przeciętnie. Wentylator podczas niewymagających zadań pracuje ze zmienną prędkością, generując akceptowalny poziom hałasu. Gdy jednak przyjdzie nam solidnie obciążyć laptopa, układ chłodzenia zaczyna pracować dość głośno. Nie pomaga to jednak w utrzymaniu sensownych temperatur.

Tyczy się to zarówno obudowy jak i podzespołów. O ile przy niezbyt wymagających zadaniach komputer jest co najwyżej letni, a temperatury elektroniki nie odbiegają od normy, o tyle przy obciążeniu spód w okolicach otworów wentylacyjnych procesora (obszar w pobliżu lewej ścianki) robi się nieprzyjemnie gorący. Po dwóch godzinach grania odczuwałem spory dyskomfort.

HWInfo
HWInfo

Podczas próby obciążeniowej okazało się, że mimo zastosowania procesora o TDP 35 W układ chłodzenia nie daje rady. Jednostka centralna osiąga temperatury rzędu 96-97 stopni Celsjusza i okresowo (na ok. 1-2 s) obniża swoje taktowanie do 1,4 GHz (throttling). Oczywiście mówimy o maksymalnym możliwym obciążeniu, bo podczas grania czy transkodowania multimediów problem nie występuje.

Niemniej jednak uważam, że decydując się na Toshibę Satellite P750 z procesorem Core i7 o TDP 45 W, należy liczyć się z zakupem porządnej podkładki chłodzącej, bo w upalne dni układ chłodzenia zwyczajnie nie da rady i długotrwałe obciążenie skończy się samoczynnym wyłączeniem laptopa.

Przebiegi na akumulatorze

[block position="inside"]1723[/block]

Uzyskane przez Toshibę Satellite P750-10R czasy pracy na akumulatorze można uznać za zadowalające. Co prawda niektórzy stwierdzą, że tylko nieco ponad 5 godzin w teście czytnika to mało. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że laptop ma zainstalowany szybki, hybrydowy dysk twardy, który pobiera nieco więcej energii niż tradycyjne HDD 5400 RPM montowane w większości notebooków.

Jest też sensor dla pilota zdalnego sterowania, a preinstalowane oprogramowanie (crapware) Toshiby też robi swoje. Mimo to da się katować Youtube'a i witryny naszpikowane elementami Flash przez ponad 3,5 godziny, a i na obejrzenie pełnometrażowego filmu w sensownej rozdzielczości również baterii wystarcza. Toshiba Satellite P750-10R wytrzymała ponad godzinę w klasycznym teście Battery Eatera, a to niezły wynik.

Podsumowanie

Toshiba Satellite P750 to prawdziwie uniwersalnego laptopa, choć nie da się ukryć, że został on zaprojektowany z myślą o szeroko pojętej rozrywce. Świadczą o tym chociażby lustrzana powłoka matrycy, świetny system audio i mocna, pozwalająca na uruchomienie najnowszych gier specyfikacja.

Na pochwałę zasługują jakość wykonania laptopa, która zauważalnie poprawiła się względem poprzedniej serii oraz klasyczny, elegancki design, który może się podobać. Oczywiście Toshiba Satellite P750 nie jest pozbawiona wad. Najbardziej irytują chyba brudzące się błyszczące elementy, których kilka jednak zostało, i nie najlepiej rozmieszczone porty.

Do tego dochodzą przeciętna kultura pracy i ograniczone (zwłaszcza w pionie) kąty widzenia, na bądź co bądź całkiem niezłej pod względem innych parametrów matrycy. Mimo wszystko trzeba jednak przyznać, że Toshiba Satellite P750 to dobra konstrukcja, która w pełni realizuje założenia projektantów i można ją polecić tym, którzy szukają uniwersalnego narzędzia do rozrywki, a także pracy czy nauki w rozsądnej cenie.

Toshibę Satellite P750-10R można kupić już za około 3200 zł.

Toshiba Satellite P750-10R

[plus]dobra jakość wykonania i materiałów

[plus]duży, wygodny gładzik i niezła klawiatura

[plus]bardzo dobry system audio (harman/kardon)

[plus]przyzwoita matryca

[plus]wysoka wydajność (aplikacje i gry)

[plus]hybrydowy dysk twardy

[plus]wolny slot RAM

[plus]wykończenie ułatwiające utrzymanie w czystości

[minus]rozmieszczenie portów

[minus]błyszcząca powłoka matrycy i przeciętne kąty widzenia

[minus]dość głośny i ciepły pod obciążeniem

[minus]kilka połyskliwych (brudzących się) elementów

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)