Nie tak dawno opisywałem japoński wynalazek, który pozwala użytkownikowi na przytulenie się do samego siebie. Grupa naukowców stwierdziła jednak, że sprzęt opracowany w Kajimato Laboratory to tylko połowa sukcesu. Oto urządzenie, które pozwala na... symulowanie przytulania własnego psa!
Nie tak dawno opisywałem japoński wynalazek, który pozwala użytkownikowi na przytulenie się do samego siebie. Grupa naukowców stwierdziła jednak, że sprzęt opracowany w Kajimato Laboratory to tylko połowa sukcesu. Oto urządzenie, które pozwala na... symulowanie przytulania własnego psa!
Niezwykły sprzęt o nazwie Canine Calming Wrap pozwala właścicielowi czworonoga na przytulanie pupila zawsze wtedy, gdy akurat nie może wyjść z nim osobiście na spacer. Projektanci urządzenia podkreślają, że ich wynalazek może się przydać, gdy pies zostanie sam podczas głośnej, sylwestrowej nocy lub w czasie intensywnej burzy.
Zasady działania Canine Calming Wrap są bardzo proste. Po założeniu na ciało czworonoga sprzęt - dzięki delikatnemu uciskowi tułowia psa - symuluje identyczny dotyk jak podczas zwykłego przytulenia. Oszukiwanie pupila jest nieco nieetyczne, ale skuteczne.
Przytulający kombinezon wykonano z bawełny i poliestru. Troskliwi miłośnicy psów mogą zakupić sprzęt za równowartość 40 dolarów, czyli około 110 złotych. Całkiem tanio, jak za spokój psiaka.
Źródło: incrediblethings
