Jak deska za 1800 zł poprawia jakość muzyki?

Jak deska za 1800 zł poprawia jakość muzyki?

Jak deska za 1800 zł poprawia jakość muzyki?
Marek Maruszczak
07.07.2011 22:00

Jeżeli wierzyć audiofilom, którzy staną się jej odbiorcami, i producentowi, poprawia na pewno. W czym tkwi sekret cudownej deski? Nie, nie ma w niej żadnej ukrytej elektroniki, złota ani diamentów. To po prostu dość ciężka deska.

Jeżeli wierzyć audiofilom, którzy staną się jej odbiorcami, i producentowi, poprawia na pewno. W czym tkwi sekret cudownej deski? Nie, nie ma w niej żadnej ukrytej elektroniki, złota ani diamentów. To po prostu dość ciężka deska.

Przeznaczona dla ludzi, którzy do kwestii dobrego brzmienia podchodzą naprawdę poważnie. Tak poważnie jak moja ciotka do prawd głoszonych przez ojca Rydzyka, więc sprawa naprawdę nie jest błaha.

No dobrze, koniec żartów. Deska, za którą trzeba zapłacić tyle co za średniej klasy laptopa, to antywibracyjna podstawka pod sprzęt audio. Czy działa? Możliwe. Czy usłyszałbym różnicę? Na pewno nie. Nie będę jednak upierał się, że nikt nie jej nie usłyszy. Co prawda w przypadku kabli udowadniano, że różnicy nie słychać, ale desek chyba jeszcze nikt nie testował.

AB-5200, bo tak dokładnie nazywa się kosztowna deska, waży ponad 23 kg, czyli rzeczywiście powinna sobie nieźle radzić z wibracjami. Jeżeli nie jesteście jednak gotowi rozstać się z taką gotówką, to model AB-3200 (15 kg) kosztuje „tylko” 1200 zł.

Źródło: Dvice

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)