Kasyno w zegarku? Żaden problem [wideo]
GRZEGORZ NOWAK • dawno temu
Ruletka, blackjack, a może gra w kości? W wolnej chwili zamiast bawić się komórką, można rozegrać partyjkę w ulubioną grę dzięki temu niezwykłemu zegarkowi. Jeśli macie na niego chętkę, będziecie musieli jednak wcześniej wygrać sporo pieniędzy w prawdziwym kasynie.
Zegarek jak transformer i z bebechami na wierzchu [wideo]
Co prawda ten niezwykły zegarek został zaprezentowany już na targach Beselworld 2011 (podobnie jak Opus Eleven, o którym kiedyś pisałem), jednak jest na tyle ciekawy, że warto go przypomnieć. Blackjack 21 łączy w sobie nie tylko elegancki wygląd, ale także precyzję wykonania, dbałość o szczegóły i oczywiście troszkę zamiłowania do hazardu.
Zegarek wyszedł spod ręki Christophe'a Clareta, producenta niezwykłych luksusowych zegarków. To pierwszy na świecie zegarek, dzięki któremu można grać w trzy gry znane raczej z kasyn — czyli blackjacka, ruletkę i kości.
Zobacz również: Wideorecenzja: Acer Aspire S3
Takiego zegara jeszcze nie widzieliście! [wideo]
Na przedniej tarczy znajdują się malutkie karty "rozdawane" przez zegarkowy mechanizm. Cała gra obsługiwana jest dwoma przyciskami. Po drugiej stronie znajduje się ruletka, okrojona jednak względem oryginalnej do 36 numerów. Z boku jest niewielka przeźroczysta komora z malutkimi kośćmi w środku. Wystarczy potrząsnąć zegarkiem, żeby zobaczyć nowy wynik.
Blackjack 21 to wyjątkowy i luksusowy gadżet przeznaczony dla naprawdę bogatych miłośników hazardu. Żeby móc nosić malutkie kasyno na nadgarstku, trzeba zapłacić 200 tys. dolarów. Poniżej prezentacja zegarka na wspomnianych targach.
Źródło: ablogtoread.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze