Nieodłącznym elementem każdego filmu są plakaty promocyjne. Z różnych powodów sporo posterów nigdy nie trafia na łamy Niezłego Kina, więc postanowiłem rozpocząć nowy cykl - przegląd najciekawszych plakatów minionego tygodnia. Na pierwszy ogień idą Dziewczyna z tatuażem, Harry Potter, Captain America, Real Steel, The Ward oraz polski kwiatek Spisek (pewnie nawet nie domyślacie się, o jaki film chodzi).
| Dziewczyna z tatuażem
David Fincher chciał na plakacie filmu na wpół nagą Lisbeth Salander i dopiął swego. Oczywiście producenci musieli posiłkować się drobną cenzurą, ale wprawne oko bez problemu dojrzy piercing na sutku dziewczyny. Odważnie i cwanie.
| Harry Potter i Insygnia Śmierci: część II
Kontynuacja serii z wcześniejszego tygodnia. Obowiązkowe płonące frędzle, mrok i zbliżenia na poważne miny bohaterów - w końcu saga dobiega końca, więc nie jest zbyt wesoło.
Poprzednie plakaty z tej serii:
| Captain America: Pierwsze Starcie
Nie do końca wiadomo, czy to są oficjalne plakaty (prawdopodobnie nie). Twórcy poszli co prawda na łatwiznę, ale może dlatego tak łatwo wpadają w oko.
| Real Steel
Mimo że robot na plakacie jest mało imponujący z wyglądu, czuć emocje związane z walką. Pytanie tylko, czy walki żelaznych fighterów mogą być widowiskowe, skoro nie odczuwają oni bólu, a lać się będzie co najwyżej olej?
| The Ward
Wszystko pięknie i ładnie (retusz do kwadratu), ale dlaczego Amber Heard unosi się w nicości? Nie można było dorzucić drugiego planu?
| Spisek
Co też sobie myślał dystrybutor, zmieniając tytuł Largo Winch 2 na Spisek? Kogo ma on przyciągnąć? Fanów Weroniki Rosati, która ponoć ma tam zaledwie mini-rólkę? Starania promocyjne rodzimych dystrybutorów bywają czasami zaiste komiczne.
Oryginał:
Foto: Impawards, Filmweb