Wszystko po 49,99 zł! Empik.com zwariował, klienci nie skorzystają

Wszystko po 49,99 zł! Empik.com zwariował, klienci nie skorzystają

Wszystko po 49,99 zł! Empik.com zwariował, klienci nie skorzystają
Michał Michał Wilmowski
24.05.2011 09:29

Jeśli kupiłeś w nocy z niedzieli na poniedziałek na stronie Empik.com konsolę albo inny drogi towar za 49,99 zł, nie będziesz mógł go zatrzymać. Nieprawdopodobna promocja była błędem systemu.

Jeśli kupiłeś w nocy z niedzieli na poniedziałek na stronie Empik.com konsolę albo inny drogi towar za 49,99 zł, nie będziesz mógł go zatrzymać. Nieprawdopodobna promocja była błędem systemu.

Klienci, którzy robili zakupy w internetowym sklepie Empiku między północą a 7.30 w nocy z niedzieli na poniedziałek, nieco się zdziwili. Cały asortyment był dostępny w cenie 49,99 zł. Naprawdę cały.

Empik zwariował (Fot. Gamezilla.com/ww111ww)
Empik zwariował (Fot. Gamezilla.com/ww111ww)

Sprawę opisał Alert24, do którego napisali zdziwieni klienci Empiku. Ich szczęście długo nie potrwało. Jak dowiedział się czytelnik serwisu, Zbigniew, Empik nie pozwoli zatrzymać kupionych w okazyjnej cenie towarów:

Kupiłem wczoraj dwa czytniki e-booków w internetowym sklepie Empik. Każdy po 49,99 zł zamiast 499 i 699 zł. Dziś zadzwoniłem z pytaniem, czy otrzymam towar, a w odpowiedzi usłyszałem, że te ceny spowodowane były błędem systemu i nie wiadomo, jak ta sprawa zostanie rozpatrzona.

Empik tłumaczy, że zamówień zrealizować nie może, bo to był błąd systemu, a nie promocja. Klienci mogli łatwo się zorientować, że coś było nie tak, ponieważ ceny były znacznie niższe od rynkowych.

Jak powiedziała Alertowi24 Monika Marianowicz, rzecznik sieci salonów Empik:

Z uwagi na istotny błąd wszystkie zamówienia złożone w dniu 23 maja w godz. 0.00 - 07.30 nie mogą zostać zrealizowane. Empik.com przeprasza klientów za zaistniałą sytuację.

Ale Empik ma problem - regulamin, który mówi: "ceną wiążącą i ostateczną jest cena produktu podana na stronie (...) empik.com w chwili składania zamówienia przez Klienta".

Wytłumaczenie przedstawicieli sklepu jest takie, że skoro "promocja" była działaniem niezamierzonym i niezależnym od ich woli, to ten kawałek regulaminu już nie obowiązuje.

Radca prawny, spytany o zdanie przez Alert24, jest innego zdania. Gdyby Empik wpisał odpowiednie zastrzeżenie, nie byłoby problemu. Ponieważ tego nie zrobił, klienci zawarli jak najbardziej ważne umowy kupna-sprzedaży ze sklepem.

Nie wiadomo jeszcze, co o tym sądzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Empik pewnie jednak się wybroni, bo Polska to nie Stany Zjednoczone, gdzie prawnicy żyją dzięki takim wpadkom.

A może powinien dostać nauczkę za niedziałający system? Jak sądzicie?

Źródło: Alert24

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)