Microsoft nie ma szczęścia ze swoją konsolą. Najpierw firma borykała się z czerwonymi diodami, które stały się już synonimem padającego sprzętu, a teraz będzie wymieniała konsole niektórych klientów w związku z problemami po zmianie algorytmów odczytu DVD. Assassinmaster - dzięki za cynk.
Microsoft nie ma szczęścia ze swoją konsolą. Najpierw firma borykała się z czerwonymi diodami, które stały się już synonimem padającego sprzętu, a teraz będzie wymieniała konsole niektórych klientów w związku z problemami po zmianie algorytmów odczytu DVD. Assassinmaster - dzięki za cynk.
Problem objawia się jako błąd "niewspierany dysk" (disc unsupported) lub "dysk niemożliwy do odczytania" (disc unreadable). Jesteśmy w stanie wykryć ten problem przez Xbox LIVE i kontaktujemy się z klientami, których mógł on dotknąć, by wymienić ich sprzęt. Każdy użytkownik Xboxa 360, który zobaczy ten błąd, powinien skontaktować się z [www.xbox.com/support/contact](http://www.xbox.com/support/contact), żebyśmy mogli potwierdzić, czy problem dotyczy jego konsoli
- powiedział rzecznik Microsoftu w rozmowie z serwisem NowGamer, a informacje te potwierdza list, który dotarł do jednego z czytelników Kotaku.
Problem dotyczy ponoć małej liczby użytkowników i jest związany ze zmianą algorytmów odczytywania dysków w ostatniej aktualizacji systemu. Nie ma on związku z rodzajem konsoli, więc może wystąpić zarówno na starych, jak i nowych modelach.
Jest też pozytywna strona tej sytuacji. Microsoft wyciąga bardzo szybko pomocną dłoń do klientów i zapewnia wymianę sprzętu. I to na zestaw Xbox 360 S z dyskiem o pojemności 250 GB, więc dla niektórych GRRRaczy może to być nawet dość przyjemny upgrade. Nie wiem w takim razie, czy życzyć GRRRaczom ominięcia tego problemu, czy wręcz przeciwnie ;)
Źródło: NowGamer • Kotaku • Fot. na licencji CC Jeff the Trojan Flickr