Mamy czasy nowoczesnych kart graficznych, DirectX 11 i filmów na Blu-ray. Na każdym kroku dążymy do zwielokrotnienia liczby pikseli na ekranie. Zupełnie niepotrzebnie. Znane produkcje filmowe wyglądałyby całkiem fajnie w wersjach ośmiobitowych. Spójrzcie. (Znalezione na blogu OK Totally).
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)