Creative WP-300 – test słuchawek Bluetooth

Creative WP‑300 – test słuchawek Bluetooth

Creative WP-300
Creative WP-300
Jan Blinstrub
08.05.2011 20:00, aktualizacja: 14.01.2022 13:27

Słuchawki bezprzewodowe stają się coraz popularniejsze. Czy można uwolnić się od kabli, nie poświęcając jakości dźwięku? Zastosowany w słuchawkach Creative WP-300 kodek aptX podobno ma to umożliwiać...

Słuchawki bezprzewodowe stają się coraz popularniejsze. Czy można uwolnić się od kabli, nie poświęcając jakości dźwięku? Zastosowany w słuchawkach Creative WP-300 kodek aptX podobno ma to umożliwiać...

Jakość wykonania

Słuchawki Creative WP-300 są solidnie wykonane. Pałąk został zrobiony z metalowej taśmy i tworzywa sztucznego powleczonego gumą. Regulacja długości jest stopniowa; jej zakres nie jest duży, ale powinien wystarczyć większości użytkownikom. Również boki sporych rozmiarów nauszników są pokryte gumą, a front zrobiono z błyszczącego plastiku otoczonego metalową ramką. Na prawym nauszniku znajdują się przyciski sterujące oraz dioda informująca o pracy słuchawek, na lewym - gniazdo micro USB służące do ładowania i dioda informująca o podłączeniu do zasilania. Zawias przy nausznikach wygląda solidnie, ale umożliwia regulację tylko w jednej płaszczyźnie – nauszniki można obracać o 90 stopni. Niestety, Creative WP-300 nie są składane.

Komfort użytkowania

Słuchawki są półotwarte, jednak z powodu małej średnicy nauszników, które tylko częściowo zakrywają małżowinę uszną, tłumienie nie jest najlepsze. Naciskające na ucho poduszki nauszników mogą powodować dyskomfort podczas dłuższego słuchania muzyki.

Producent zapewnia, że WP-300 mogą pracować przez 8 godzin bez konieczności ładowania. Korzystałem z nich dość intensywnie i ładowałem je średnio raz na 2-3 dni. Dużym plusem jest krótki czas ładowania, który wynosi kilkadziesiąt minut.

Parowanie i łączność

Po włączeniu słuchawki automatycznie łączą się z urządzeniem, z którym były ostatnio sparowane.

Creative WP-300
Creative WP-300

Zasięg Bluetooth jest wystarczający, by słuchać muzyki ze źródła dźwięku oddalonego o kilka metrów. Podczas testów zdarzały się problemy z łącznością. Na szczęście nie były one bardzo uciążliwe – dźwięk zanikał na 1-2 sekundy i był automatycznie przywracany.

Jakość dźwięku

Dzięki zainstalowanemu w tablecie oprogramowaniu Creative Pure Android Audio można „przywracać” utracone podczas kompresji muzyki pasma oraz rozszerzać scenę. Nie jestem amatorem dopalaczy dźwięku, ale w tym wypadku efekt jest zupełnie przyzwoity, jeśli oczywiście weźmie się poprawkę na to, że mowa o słuchawkach Bluetooth, a nie kablowych. Do sprzętu, który nie wspiera aptX, można dokupić adapter. BT-D5 przeznaczony jest do produktów Apple'a (iPod, iPad, iPhone), a BT-D1 można podłączyć do komputera.

Creative WP-300 vs słuchawki kabloweW porównaniu z klasycznymi słuchawkami WP-300 wypadają blado. Nie znaczy to jednak, że są złe – żadne ze znanych mi słuchawek Bluetooth nie mogą równać się z kablowymi konstrukcjami. Nie pomaga ani aptX, ani dźwiękowe dopalacze – bas jest wyraźny, ale brzmi sztucznie i jest mało dynamiczny, średnie pasmo jest zupełnie schowane, a wysokie tony są nienaturalnie podbite. Technologia przesyłania dźwięku przez Bluetooth jest cały czas udoskonalana, jednak moim zdaniem upłynie jeszcze sporo czasu, zanim słuchawki bezprzewodowe naprawdę będą mogły rywalizować z klasycznymi. Odbiór dźwięku jest zawsze subiektywny i z pewnością są osoby, którym brzmienie słuchawek takich jak WP-300 będzie odpowiadać, oraz takie, które są gotowe poświęcić jakość dźwięku dla wygody użytkowania, w szczególności gdy słuchawki mają służyć poza domem.Podsumowanie

WP-300, podobnie jak innych słuchawek Bluetooth, nie poleciłbym ludziom, którym najbardziej zależy na jakości dźwięku. W tej cenie (ok. 250 zł) można kupić porządne słuchawki przewodowe, które będą od nich grały o niebo lepiej.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)