Filmów na Blu-ray 3D jest nadal za mało, ale sama technologia się popularyzuje. Ma to podobno zaowocować ogromnym wzrostem sprzedaży płyt w tym roku.
Filmów na Blu-ray 3D jest nadal za mało, ale sama technologia się popularyzuje. Ma to podobno zaowocować ogromnym wzrostem sprzedaży płyt w tym roku.
Według firmy IHS Screen Digest wzrost sięgnie 533 procent w stosunku do roku 2010. HDTVmaniacy zakochani w obrazie 3D mają podobno wydać na filmy 3D 213,9 miliona dolarów (w ubiegłym roku było to zaledwie 33,8 miliona).
Prognoza bardzo optymistyczna, ale IHS opiera ją na zwiększającej się popularyzacji formatu. Fani HD wiedzą już dużo więcej o nowej technologii 3D, a wraz z tą wiedzą idą zakupy. Sprzedaż sprzętu idzie w górę, a jeśli ma się już telewizor i odtwarzacz 3D, to chce się ich użyć. IHS przewiduje, że wielkie wytwórnie wydadzą w tym roku 65 tytułów 3D na rynek amerykański. To właśnie Amerykanie mają wydać najwięcej na treści 3D - około 160,8 milionów, mieszkańcy Wielkiej Brytanii - około 25 milionów dolarów, Niemcy - 15,8 miliona, a Francuzi - 12,3 miliona.
Dalsze przewidywania IHS mówią o wyniku 909 milionów dolarów do roku 2014.
Jak myślicie, czy się uda?
