PETA oferuje okrągły milion dolarów nagrody

Z pewnością słyszeliście nieraz o organizacji PETA. Protestuje ona przeciwko noszeniu futer, walczy o prawa zwierząt, a jej plakaty przyciągają wzrok (głównie ze względu na rozebrane modelki). W najnowszym konkursie aktywiści organizacji ustanowili nagrodę w wysokości miliona dolarów. Kto i jak może ją zdobyć?

Z pewnością słyszeliście nieraz o organizacji PETA. Protestuje ona przeciwko noszeniu futer, walczy o prawa zwierząt, a jej plakaty przyciągają wzrok (głównie ze względu na rozebrane modelki). W najnowszym konkursie aktywiści organizacji ustanowili nagrodę w wysokości miliona dolarów. Kto i jak może ją zdobyć?

Pieniądze czekają na firmę albo osobę, która opracuje metodę produkcji... mięsa in vitro. To już stawia poprzeczkę wysoko, zaś do okolicy granic niemożliwości prowadzą konkurs wymagania. Otóż mięso musi smakować tak samo jak naturalny kurczak. Wygląd także ma być podobny. Kolejny warunek: producent mięsa musi znaleźć odbiorców w skali hurtowej w przynajmniej dziesięciu stanach USA.

To żart czy oni tak na poważnie? Raczej to drugie, ponieważ PETA ubolewa nad losem 40 miliardów świń, kurczaków, krów i ryb, które ubijane są w celach konsumpcyjnych. Konkurs trwa do 30 czerwca 2012 roku, a w jury zasiądzie dziesięciu przedstawicieli PETA.

Co ciekawe i co sprawia, że projekt jest jeszcze bardziej absurdalny, przyrządzą oni takiego kurczaka według swojej receptury i zjedzą. Potem wystawią punkty. Które mięso zdobędzie 80 - wygrywa. Może i idea wynalezienia mięsa in vitro jest warta poparcia, ale cała reszta wygląda jak wzięta z filmów Barei. Niby PETA ubolewa nad biednymi kurczakami, a sama ma na nie przepisy... LOL.

Źródło: peta.org