Tajemniczy e‑sklep sprzedaje supertanie produkty. Promocja czy oszustwo?

Sieć jest dobrym miejscem dla poszukiwaczy cenowych okazji. Może się jednak zdarzyć, że pozornie korzystna oferta po szczegółowym sprawdzeniu traci wiele na atrakcyjności.

Sieć jest dobrym miejscem dla poszukiwaczy cenowych okazji. Może się jednak zdarzyć, że pozornie korzystna oferta po szczegółowym sprawdzeniu traci wiele na atrakcyjności.

Dziennik Internautów zwrócił uwagę na sklep internetowy, oferujący telefony i laptopy w wyjątkowo niskich cenach. Oferta – trzeba przyznać - wygląda rewelacyjnie. Czy jest ktoś, kto nie chciałby kupić iPhone’a 4 za niecałe 700 złotych?

Problem zaczyna się, gdy po sprawdzeniu oferty zainteresujemy się detalami, związanymi z działalnością sklepu. Pozornie wszystko jest w porządku – na stronie znajduje się logo partnera odpowiedzialnego za bezpieczeństwo transakcji.

Niestety, rzekomy partner nie ma pojęcia o współpracy z opisywanym sklepem. Współpracę zerwał również serwis DotPay z powodu „niedotrzymania warunków umowy”. Jeszcze większe zdziwienie można przeżyć po sprawdzeniu danych teleadresowych firmy.

Właścicielem działającej w Polsce platformy handlowej jest firma zarejestrowana na Bahamach, a zatem nie podlegająca nadzorowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Sklep nie ujawnia adresu swojej krajowej siedziby. Podane są tylko adresy e-mail, numery GG i telefoniczne oraz skrytka pocztowa w Koszalinie.

W takim kontekście podejrzane wydają się niezwykle atrakcyjne ceny. iPhone 4 za niecałe 700 złotych albo tańszy o 100 złotych SE Xperia X10 to okazje, jakich próżno szukać w Allegro. Równie korzystnie prezentują się ceny laptopów i netbooków.

Mimo dyskusyjnej wiarygodności sklep rzekomo nie narzeka na brak klientów. Jak poinformowała przedstawicielka firmy, każdego dnia nabywców znajduje 40 iPhone’ów. Co ciekawe, na razie w Sieci nie ma negatywnych komentarzy na temat sklepu, które zamieściliby oszukani internauci.

Ze względu na liczne wątpliwości, dotyczące wiarygodności sklepu, jego nazwa i adres nie zostały wymienione. Jeśli komuś będzie bardzo zależało na znalezieniu witryny, bez problemu poradzi sobie z pomocą wyszukiwarki ;).

Telefony za ułamek rynkowej wartości czy laptopy, których cena oscyluje wokół tysiąca złotych to kusząca oferta. Zaryzykowalibyście zakupy w takim sklepie?

Źródło: Dziennik Internautów