Przywracanie władzy w nogach inspirowane wydrążonym spaghetti

Przywracanie władzy w nogach inspirowane wydrążonym spaghetti

Przywracanie władzy w nogach inspirowane wydrążonym spaghetti
Katarzyna Kieś
10.02.2011 23:41, aktualizacja: 11.03.2022 12:12

Dzięki rurkom przypominającym puste w środku spaghetti włoskim naukowcom udało się na tyle zregenerować przerwany rdzeń kręgowy szczurów, że zwierzęta, które dotychczas powłóczyły nogami, żwawo nimi przebierają. Tą samą metodą da się, prawdopodobnie, przywracać sprawność ludziom sparaliżowanym od pasa w dół.

Dzięki rurkom przypominającym puste w środku spaghetti włoskim naukowcom udało się na tyle zregenerować przerwany rdzeń kręgowy szczurów, że zwierzęta, które dotychczas powłóczyły nogami, żwawo nimi przebierają. Tą samą metodą da się, prawdopodobnie, przywracać sprawność ludziom sparaliżowanym od pasa w dół.

Gdyby tak się stało, trudno byłoby sobie wyobrazić szczęście wielu osób przykutych do wózka inwalidzkiego. To jednak jak na razie pobożne życzenie uczonych, niemniej jednak wyniki eksperymentu o kryptonimie „Projekt bucatini” są tak zadziwiające, że trudno nie mieć nadziei, iż to, co udało się w przypadku szczurów, uda się również w odniesieniu do ludzi (i wielu innych stworzeń, które żyją z przerwanym rdzeniem kręgowym).

Przerwanie ciągłości rdzenia kręgowego trwa moment. Skutki pozostają na całe życie, m.in. w postaci niedowładu nóg. Nieśmiałe doniesienia, że nerwy – także te znajdujące się w rdzeniu kręgowym – mogą się jednak regenerować, rozpalały od jakiegoś czasu wyobraźnię sparaliżowanych i uczonych.

Jednym z większych problemów przy odtwarzaniu sprawności rdzenia kręgowego, z którym musiał zmierzyć się zespół naukowy z University of Milan-Bicocca, było ominięcie torbieli istniejącej w miejscu uszkodzenia rdzenia. Ta wypełniona płynem struktura powstaje w ciągu kilku miesięcy od chwili urazu i jest niczym kłoda na drodze do pełnej regeneracji przerwanych połączeń nerwowych. Zrodził się więc pomysł wytworzenia implantu w postaci cienkich rurek, przez które można by kierować rosnące nowe aksony lub neurony na drugą stronę torbieli.

Naukowcy wytworzyli zatem przypominające słomki albo makaron bucatini maleńkie nanorurki o 2-3 mm długości i 0,5 mm średnicy z dwóch ulegających biodegradacji syntetyków: polikaprolaktonu i PLGA. Ich ścianki pokryto białkami, dzięki którym regenerowane struktury nerwowe dobrze przylegały do tych niezwykłych „słomek”. Na koniec nanorurki wypełniono substancjami, które miały ułatwiać wzrost i naprawę nerwów, i tak spreparowane wszczepiono w uszkodzony rdzeń kręgowy szczura.

Po sześciu miesiącach od chwili zaimplantowania okazało się, że ta specyficzna „hodowla” włókien nerwowych jest pomysłem trafionym. Zregenerowały się nerwy i naczynia krwionośne(!), tworząc w miejscu dawnej torbieli pseudotkankę, która wygląda jak normalny rdzeń kręgowy.

Co stoi na przeszkodzie, by rozpocząć eksperymenty z udziałem ludzi? Wytworzenie rzeczywistego mostu łączącego dwie rozerwane części rdzenia. Pomimo tego, że we włoskim doświadczeniu szczury odzyskiwały władzę w nogach, do całkowitej regeneracji rdzenia nie doszło. Większość aksonów dochodziła bowiem do nanorusztowania, ale na tym koniec. Zadaniem uczonych jest teraz likwidacja tych neurytowych „ślepych uliczek”.

„Połączenie uzyskane” - oby taką nowinę można było usłyszeć jak najprędzej.

Źródło: Newscientist

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)