Pisaliśmy niedawno o tym, że z 1,5 milionów klocków LEGO powstanie w kalifornijskim Legolandzie sektor poświęcony "Gwiezdnym wojnom". Podaliśmy też, że odpowiada za to osiem osób, które ułożą rekonstrukcje. Tymczasem niejaki Paul Janssen "zagiął" wszystkich, samodzielnie konstruując replikę z miliona klocków.
Pisaliśmy niedawno o tym, że z 1,5 milionów klocków LEGO powstanie w kalifornijskim Legolandzie sektor poświęcony "Gwiezdnym wojnom". Podaliśmy też, że odpowiada za to osiem osób, które ułożą rekonstrukcje. Tymczasem niejaki Paul Janssen "zagiął" wszystkich, samodzielnie konstruując replikę z miliona klocków.
Ta replika to stadion Ohiu Stadium, a skala wynosi 1: 100. Janssen budował ją przez dwa lata, kupując używane klocki przez Internet. Gdyby zdecydował się na budowę stadionu z nowych, wydałby na to 75 tysięcy dolarów, czyli około 225 tysięcy złotych. W pracach pomagali mu trzej synowie w wieku 10, 8 i 3 lat, a miejscem mogącym pomieścić replikę stała się domowa piwnica.
Na trybunach stadionu znajduje się miejsce dla sześciu tysięcy ludzików. Stadion można łatwo rozłożyć na 10 części, więc nie będzie problemu z jego przenoszeniem. Jednak nie myślcie sobie, że Paul Janssen to znudzony LEGOmaniak z nadmiarem gotówki.
Stadion powstał w szlachetnym celu. Każdy, kto wpłaci dotację na rzecz badań związanych z atrofią mięśniową i chorobami serca, będzie reprezentowany przez ludzika na trybunach. To się nazywa pozytywne połączenie hobby z chęcią pomocy!
Źródło: dispatch.com
