10 miotaczy ognia, które zmiotą złodzieja (i nie tylko)

10 miotaczy ognia, które zmiotą złodzieja (i nie tylko)

10 miotaczy ognia, które zmiotą złodzieja (i nie tylko)
Paweł Piejko
18.01.2011 20:00

Posługiwanie się miotaczem ognia należy do wyjątkowo brutalnych i niebezpiecznych sposobów obrony domostwa - to fakt. Ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa najbliższych. Czasami nie ma wyjścia, zresztą miotacze ognia są po prostu fajne!

Miotaczowa rzeźba z muzyką AC/DC

Czy taka "rzeźba" stojąca na podwórku odstraszy potencjalnych złodziejaszków? Pewnie nie, ale prezentuje się naprawdę super, zwłaszcza że FireHero pluje ogniem w takt piosenki AC/DC "For Those About to Rock (We Salute You)". Urządzenie jak najbardziej DIY.

Zagrasz na puzonomiotaczu?

Puzonomiotacz
Puzonomiotacz

Jakiś czas temu prezentowaliśmy to niezwykłe połączenie puzonu i miotacza ognia. Wszyscy, którzy wciąż zastanawiacie się, kto to jest ten cały "geek", o którym non stop piszemy na Gadżetomanii - przyjrzyjcie się. Oto on.

Czy puzonomiotacz pomoże obronić domostwo? Cóż, poziom zaskoczenia złoczyńcy, którego przypalimy takim puzonem, będzie z pewnością istotną przewagą.

Bałwan ziejący ogniem

Bałwan ziejący ogniem
Bałwan ziejący ogniem

Postaw na podwórku bałwana - to z pewnością nie zdziwi żadnego włamywacza. Ale pomyśl tylko, jak skutecznie wystraszy go bałwan, z którego paszczy (?) zionie ogień! HA!

Bałwan ziejący ogniem
Bałwan ziejący ogniem

Wypal złowrogi napis miotaczem ognia

Robot z miotaczem ognia
Robot z miotaczem ognia

Ten robot został zaprojektowany przez Sebastiana Neitscha i potrafi wypalać takie fajne wzorki na trawnikach. Niestety, może to odstraszyć chyba tylko wyjątkowo wysokich złodziei...

Wypalony trawnik
Wypalony trawnik

Niech Twój dom wygląda, jakby płonął!

Wtedy na pewno nikt go nie okradnie! Choć pewnie Kanadyjce Isabelle Hayeur nie chodziło o zabezpieczenie tej kamienicy, gdy przygotowywała projekt "Fire with fire". BTW, przechodnie zaskakująco spokojnie przyjmują fakt, że pali się jedna kamienica...

Rękawice z wbudowanymi miotaczami ognia

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/01/Rękawicezmiotaczemognia.jpg)

Cóż, ten projekt trudno umieścić w okolicy domu lub na trawniku, ale zawsze można wyposażyć w takie rękawiczki stracha na wróble (ew. blokowego dozorcę). Ewentualnie wychodzić co jakiś czas przed dom tylko w celu wystraszenia potencjalnych złoczyńców.

Powinno być skuteczne, bo za powstaniem płonących rękawic stoi JMFX, firma zajmująca się efektami specjalnymi.

Pajęczak z miotaczem w ogonie

Pajęczak z miotaczem ognia
Pajęczak z miotaczem ognia

Ten projekt może nie należy do szczególnie świeżych, ale z pewnością pozostaje jednym z najlepszych na świecie połączeń pająka (ew. skorpiona) i miotacza ognia. Prawda, że straszny?

Gigantyczny dzieciak ziejący ogniem

Dzieciak ziejący ogniem
Dzieciak ziejący ogniem

O tak, miotacze ognia działają na wyobraźnię! Ten gigantyczny projekt pojawił się w 2009 roku w Japonii. Trudno powiedzieć, co miał na celu (jeśli bezpieczeństwo, to chyba chodziło o obronę jakiegoś japońskiego miasta). Jeżeli ktoś wie, to może rzecz jasna podzielić się tym w komentarzach.

Prosty i zabójczy miotacz DIY

Miotacz z rączki rowerowej
Miotacz z rączki rowerowej

Oczywiście zawsze można posłużyć się środkami może siermiężnymi, ale zabójczo skutecznymi. Do skonstruowania tej broni potrzebna jest rączka roweru z klamką od hamulca i jakiś środek w sprayu. Nieco modyfikacji i... strzeżcie się złodzieje!

Miotacz DIY
Miotacz DIY

Urządzenie Prometeusza

The Prometheus Device
The Prometheus Device

Ten projekt niewątpliwie prezentuje się całkiem efektownie. Jak podawał w 2009 roku twórca, to trzecia wersja The Pyro System, efekt 6 miesięcy planowania i 2 miesięcy pracy. No i proszę - ogień bucha prosto z dłoni.

W zestawieniu powinno znaleźć się coś jeszcze? Napiszcie o tym na facebookowym profilu Gadżetomanii lub w komentarzach.

Źródło: io9

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)