Znany serwis z pornografią szpiegował swoich użytkowników

Popularny serwis oferujący darmowe filmy porno złamał prawo i został oskarżony o naruszenie prywatności swoich użytkowników. Dlaczego wielbiciele sieciowej pornografii nie mogą czuć się bezpiecznie?
Serwis YouPorn sprawdzał — bez wymaganych zezwoleń ze strony użytkowników — historię ich przeglądarek. Dzięki temu mógł prześledzić drogę, jaką internauta przebył, nim trafił na stronę z pornografią.
Finał nagonki na WikiLeaks. Twórca serwisu aresztowany za… pękniętą prezerwatywę
Naruszenie prywatności wywołało skandal, a w konsekwencji doprowadziło do złożenia pozwu sądowego. Afera ta była jednak częścią szerszego zjawiska. Jak pokazały badania przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski, podobne praktyki stosuje wiele innych serwisów (lista do pobrania w formacie PDF).
Jak wynika z raportu, największym zagrożeniem dla prywatności jest jednak — w objętej badaniem dziedzinie — właśnie serwis YouPorn.
Problem z zachowaniem prywatności internautów został już jakiś czas temu dostrzeżony przez Mozillę, która w firmowym blogu wyjaśniła zagrożenia wynikające z dostępu do historii przeglądania.
Jak widać, właściciele witryn nie wzięli sobie jednak tego do serca.
Źródło: CNET
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze