Coraz więcej seksprzygód na Facebooku. Co się stało z grzecznymi studentami?
MARIUSZ KOSAKOWSKI • dawno temuInternet łączy ludzi. Niektórych za pośrednictwem popularnego serwisu społecznościowego połączył na krótko, ale w bardzo upojny sposób ;). Co naprawdę robi Facebook ze sferą erotyczną swoich użytkowników?
Specjaliści na zlecenie producentów programu reality show - "Sex Rehab with Dr Drew" - przeprowadzili badania, z których wynika, że 11% Brytyjczyków uprawiało seks z osobą poznaną na Facebooku.
Badania przeprowadziła firma specjalizująca się w ankietach rynkowych – onepoll.com — na grupie 2000 osób. Badanym zadawano pytania odnoszące się do ich zwyczajów i aktywności seksualnej w Sieci.
Wyniki pokazały, że 46% ankietowanych przyznaje się do pikantnych wiadomości, których adresatem nie był ich partner, 35% wysyła takie wiadomości z załącznikiem w postaci nagich zdjęć. Ponadto 30% badanych ogląda filmy porno w Sieci, 17% robi to ze swoim partnerem, 10% współżyje z kolegą/koleżanką z pracy (połowa robi to podczas samej pracy).
Zobacz również: Gadżetovlog - zrzędzenia zrzędy o kinie
Wyniki ujawniają również, że Brytyjczycy są aktywni seksualnie średnio dwa razy w ciągu tygodnia. Średnia długość miłosnych uniesień trwa około 20 minut.
Badania wskazują na coraz mniejszy opór ze strony społeczeństwa w stosunku do spotkań z kimś poznanym w Sieci. Wcześniej początkom takich znajomości towarzyszyły obawy choćby ze strony przyjaciół czy rodziny.
Koniec świata nie nadszedł. Pierwsze wrażenia po prezentacji poczty Facebooka [screeny plus wideo]
Pojawiały się też propozycje wspólnego wybierania się, chociaż na krótki wstęp takiego spotkania, by wybadać grunt. Według specjalistów dzięki możliwości weryfikacji danych dostępnych na Facebooku ludzie mają większą pewność i takie obawy powoli przestają istnieć.
Źródło: AllFacebook
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze