Black Ops - bardzo szczęśliwe rzuty i Rolling Stones w grze
Dwa filmiki, które zobaczycie w dalszej części wpisu, pokazują, że w Black Ops opłaca się ciskać tomahawkami, gdzie tylko popadnie. Poza tym można potańczyć zbiorowo do Rolling Stonesów. Jak? Zaraz wyjaśnię.
Dwa filmiki, które zobaczycie w dalszej części wpisu, pokazują, że w Black Ops opłaca się ciskać tomahawkami, gdzie tylko popadnie. Poza tym można potańczyć zbiorowo do Rolling Stonesów. Jak? Zaraz wyjaśnię.
Tutaj mamy maksymalnie szczęśliwy rzut, choć i jakiś bug w grze, ponieważ postać trafiona pod tym kątem powinna dostać w zadek i co najwyżej zostać zraniona (no, chyba że pancerne slipy nosi), a tu pada trupem. Zadek Achillesa czy jak?
Tu natomiast naprawdę udane ciśnięcie. Ekstremalnie trudno coś takiego zrobić, ale jest to możliwe.
A tu "jajo" ukryte przez twórców Black Ops. Jeśli na tej mapce Nuketown szybko odstrzelimy głowy wszystkim manekinom, z głośników zaczyna płynąć "Sympathy for the Devil" zespołu Rolling Stones. I wtedy można sobie zbiorowo poszaleć.
Źródło: kotaku.com