Zaćmienie Słońca, jakiego jeszcze nie widzieliście [wideo]
TOMASZ MILLER • dawno temuNaszpikowany instrumentami do obserwacji Słońca satelita badawczy SDO był niedawno świadkiem niezwykłego zjawiska. Tarczę słoneczną przesłoniła mu wpierw Ziemia, a wkrótce potem — Księżyc. Choć jest z nami — jakby nie było — każdego dnia, nasza Gwiazda Dzienna wciąż potrafi zachwycać…
Należący do NASA satelita SDO (Solar Dynamics Observatory — Obserwatorium Dynamiki Słońca) został wyniesiony na orbitę w lutym tego roku. Oprócz ogromnych ilości danych heliofizycznych od tego czasu przesłał na Ziemię wiele zapierających dech w piersiach zdjęć i filmów z naszą gwiazdą macierzystą w roli głównej.
Powyższe nagranie przedstawia podwójne zaćmienie Słońca widziane w dwóch długościach fal ultrafioletowych. Oczywiście, fizyczne znaczenie mają jedynie odcienie użytych kolorów (im jaśniejsze, tym większe natężenie promieniowania).
Zobacz również: Rosyjski satelita pogodowy w drodze na orbitę. Zobacz zdjęcia ze startu
Tytan zakrywa gwiezdny układ podwójny [wideo]
SDO potrafi prowadzić obserwacje w wielu różnych długościach fal elektromagnetycznych równocześnie. Pozwala to uczonym przyglądać się burzliwej dynamice słonecznej niejako z różnych punktów widzenia.
Cykl filmików powyżej przedstawia potężną słoneczną erupcję obserwowaną w różnych długościach fali. Jedynie niektóre z nich ujawniają ogrom tego zjawiska. Dla porównania: jest ono właściwie niewidoczne na magnetycznej mapie Słońca (ukazanej na początku filmiku).
Jednym z pierwszych i bardziej znanych popisów naszej Dziennej Gwiazdy, jaki udało się zarejestrować satelicie SDO, jest zaprezentowana niżej tzw. protuberancja. Aby uświadomić sobie rozmiary tej wielkiej pętli gorącej plazmy, nadmieńmy, że w porównaniu z tarczą słoneczną przedstawioną pod koniec filmiku w pełnej krasie Błękitna Planeta ma mniej więcej wielkość kropki na końcu tego zdania.
Misja SDO zaplanowana jest na 5 lat. Czym jeszcze zaskoczy nas stare dobre Słońce?
Źródło: SDO — strona domowa
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze