Wszystkim GRRRaczom, którzy cierpią po kolejnej obsuwie wydania Gran Turismo 5, współczuję, ale jednocześnie namawiam do śmiechu. To tylko gra. Rzeczywistość jest o wiele ciekawsza. W pełnej wiadomości film, który jest tego dowodem.
Wszystkim GRRRaczom, którzy cierpią po kolejnej obsuwie wydania Gran Turismo 5, współczuję, ale jednocześnie namawiam do śmiechu. To tylko gra. Rzeczywistość jest o wiele ciekawsza. W pełnej wiadomości film, który jest tego dowodem.
W Gran Turismo 5 będzie pewnie można robić fajne drifty, ale czy naprawdę myślicie, że lepsze niż te?
Tak więc nie ma co płakać nad spóźnionym GT5. Trzeba namówić dziewczynę do przejażdżki samochodem w realu. Oczekiwanie na nowy tytuł od razu stanie się przyjemniejsze.
Gry są fajne, ale rzeczywistość jeszcze lepsza ;)