Nic dodać, nic ująć. Polski Live ma wystartować 10 listopada wraz z premierą Kinecta. Nastąpi migracja kont. Niestety, będzie też drogo.
Nic dodać, nic ująć. Polski Live ma wystartować 10 listopada wraz z premierą Kinecta. Nastąpi migracja kont. Niestety, będzie też drogo.
[cytat]Mamy obecnie 25 milionów użytkowników na całym świecie i liczba ta nieustannie rośnie. Z wielką przyjemnością przedstawiamy najważniejsze opcje gry i rozrywki, dzięki którym Xbox LIVE stała się najważniejszą usługą poświęconą grom w Polsce.[/cytat]
Tak czytamy w oficjalnej informacji prasowej Microsoftu, a fani Xboxa 360 sikają zapewne z radości. Szczególnie, że nie będzie trzeba pozbywać się swoich aktualnych, nie do końca zgodnych z regulaminem kont. Microsoft miał na tyle oleju w swojej korporacyjnej głowie, by zadbać o przenoszenie kont.
Przenosząc konto, nie stracimy loginu, zebranych punktów za osiągnięcia, wykupionego czasu abonamentu itd. Ma być bezproblemowo i idealnie. Firma informuje jednak o kilku sprawach, które brzmią groźnie.
- Niektóre usługi mogą nie być dostępne w danym kraju.
- Wcześniej zakupione lub pobrane materiały (np. wideo, gry, dodatki) nie będą mogły być ponownie pobrane po przeniesieniu konta, więc pamiętaj, aby zapisać zakupione materiały na dysku twardym lub na przenośnej pamięci USB.
- Proces przeniesienia konta jest nieodwracalny.
Szczególnie drugi punkt wydaje mi się dziwaczny. W przypadku kopii cyfrowych to normalne, że można je pobrać kolejny raz. A co, jeśli padnie mi dysk albo gwizdek? Mam kupować jeszcze raz? Bzdura.
Jakby tego było mało, będzie drogo. Live w Polsce ma kosztować oficjalnie 249 zł za 12 miesięcy. 2100 punktów Microsoftu to koszt 109 złotych. Nie ma co. Pojechali. Obecnie zdrapki na roczny Xbox Live dla kont US/EU dostaniemy na Allegro za jakieś 140 zł. 2100 punktów można mieć za jakieś 80 zł.
Wiadomo - Polacy to bardzo bogaci ludzie. Mogą spokojnie płacić więcej po oficjalnym starcie usługi :D
Pełen FAQ usługi jest na stronie Microsoftu.
Źródło: Microsoft
