Kamera z projektorem LED. Podobno pierwsza na świecie

Aparat z projektorem już widzieliśmy, więc nowość BenQ nie rzuca całkowicie na kolana. Ale i tak kamera S11 z wbudowanym projektorem LED jest ciekawa. Jak myślicie, ile coś takiego może kosztować? Informacje w pełnej wiadomości.

Aparat z projektorem już widzieliśmy, więc nowość BenQ nie rzuca całkowicie na kolana. Ale i tak kamera S11 z wbudowanym projektorem LED jest ciekawa. Jak myślicie, ile coś takiego może kosztować? Informacje w pełnej wiadomości.

[cytat]Firma BenQ jako pierwsza na świecie zaprezentowała kieszonkową kamerę wideo z wbudowanym miniprojektorem LED - model S11. Urządzenie oferuje wiele inno­wacyjnych funkcji i rozwiązań, ma rozdzielczość full HD (1080p) oraz wbudowany projektor LED.[/cytat]

Tak pisze producent w oficjalnej informacji prasowej, nie szczędząc pochlebstw pod adresem swojego produktu. Kamerka jest rzeczywiście ciekawa. Jakość nagrań w HD będzie pewnie porównywalna do innych, kieszonkowych kamer, ale ekstradodatek w postaci projektora może przyciągnąć uwagę klientów.

BenQ S11 pozwala na wyświetlenie obrazu o przekątnej 50 cali. Oczywiście źródłem światła są diody LED, więc nie liczcie na rewelacyjną jasność. Niemniej jednak na kartę pamięci SD można wrzucić też inne materiały (filmy, zdjęcia itp) i używać jej jako przenośnego centrum multimedialnego. Za dnia nie sprawdzi się pewnie rewelacyjnie, ale w nocy, pod namiotem, w hotelu, podczas lotu samolotem - w takich przypadkach może się przydać.

Inne funkcje:

• ekran 3,5 cala;
• port HDMI;
• trzy kolory obudowy (błyszczący pomarańczowy, krwisty czerwony, elegancki czarny);
• zamiana poszczególnych klatek filmu na zdjęcia.

Cena tego cacka? 799 złotych z dwuletnią gwarancją door-to-door. Premiera w Polsce w listopadzie.