Kiedyś Polsat, dziś YouTube i PlayStation 4. Disco polo jeszcze nigdy nie było tak mocne

Dla fanów disco polo to najlepsze czasy. Ich muzyka jest nie tylko w telewizji, ale też w Internecie i na konsolach. Disco polo śpiewać każdy może, nawet w Singstar na PlayStation 3 i PlayStation 4.

Z czym kojarzą się lata dziewięćdziesiąte? Wielu na pewno odpowie, że z disco polo. Pamiętamy programy na Polsacie, przy których bawili się nasi dziadkowie.
Przez moment wydawało się, że disco polo na dobre opuściło tak zwany mainstream i zeszło do podziemia, czyli w tym przypadku do wiejskich dyskotek, ewentualnie wesel. Obecnie jednak obserwujemy odrodzenie disco polo.
I, o zgrozo, rękę do tego przykłada też Internet.
Nie tak dawno pies SA Wardęgi spowodował, że popularny wideobloger może chwalić się tym, że jest autorem “najczęściej oglądanego filmiku na polskim YouTube”. Rekord, owszem, ciekawy, ale według mnie jeszcze ciekawsze jest to, kogo samozwańczy pan życia i śmierci pobił…
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: Adam Zdrójkowski – Fenomen kontrolera DualSense
Weekend — Ona tańczy dla mnie
Tak, to był najpopularniejszy filmik na polskim YouTube. 83 803 795 wyświetleń. To oczywiście tylko moje gdybanie, ale nie zdziwiłbym się, gdyby zespół Weekend miał większą oglądalność teraz niż wszystkie inne zespoły w "złotych" latach polskiego disco polo.
Kiedyś telewizja, dziś Internet. Disco polo to jeden z nielicznych przykładów na to, że technologia może się rozwijać, ludzie mogą się zmieniać, ale pewne rzeczy pozostaną stałe.
I niestety nie jest to dla nas dobra wiadomość. Bo przecież disco polo to ta przaśna Polska. Wiejska, ale nie urocza, sympatyczna, a raczej śmierdząca wódką i prymitywizmem. To Polska remizowa, a nie taka, z której możemy być dumni. I ona bardzo dobrze ma się w Internecie.
Nie chodzi mi o to, że jestem “wielkim Europejczykiem” i wkurza mnie to, co polskie. Po prostu uważam, że disco polo jest prostackie i głupie. Jest czymś, czego powinniśmy się wstrzydzić, czymś, co powinniśmy ukrywać.
Jest wręcz odwrotnie. Disco polo jest najpopularniejsze, disco polo sprzedaje gry.
Mam wrażenie, że takie hity powinny pozostać w latach dziewięćdziesiątych. A tymczasem teledysk do tej piosenki przez kilkanaście miesięcy był najchętniej oglądanym materiałem w Polsce. O czymś to świadczy.
A jakby tego było mało, to “Ona tańczy dla mnie” już niebawem znajdzie się w polskiej wersji SingStar: Mistrzowska Impreza. Gra ukaże się na PlayStation 3 i PlayStation 4.
Agnieszka Chylińska — Nie mogę cię zapomnieć
Avicii — Hey Brother
Bednarek — Cisza
Carly Rae Jepsen — Call Me Maybe
Clean Bandit Feat. Jess Glynne — Rather Be
Coldplay — Magic
Demi Lovato — Let It Go
Ed Sheeran - Lego House
Ellie Goulding — Burn
Enej — Skrzydlate ręce
Icona Pop Feat. Charli XCX — I Love It
Igor Herbut — Wkręceni — Nie ufaj mi
John Newman — Love Me Again
Jula — Za każdym razem
Kylie Minogue — Can't Get You Out Of My Head
Lady Gaga — Born This Way
Lionel Richie — Hello
Lorde — Royals
One Direction — Best Song Ever
P!nk Feat. Nate Ruess — Just Give Me A Reason
Pharrell Williams — Happy
Piersi — Bałkanica
Plan B — She Said
Rafał Brzozowski — Tak blisko
Selena Gomez — Come & Get It
Swedish House Mafia Feat. John Martin — Don't You Worry Child
Sylwia Grzeszczak — Pożyczony
TLC — No Scrubs
Weekend — Ona tańczy dla mnie
Zakopower — Boso
Mówimy o serii, która już w 2009 roku mogła chwalić się liczbą stu tysięcy sprzedanych egzemplarzy - dla wielu znanych marek to nawet dziś nieosiągalny wynik. Niestety to od lat zasługa "remizowych hitów".
Taka, a nie inna lista piosenek, wcale mnie nie dziwi. Polski oddział Sony dobrze kombinuje - “Ona tańczy dla mnie” wszyscy znają. To będzie dobry powód, żeby kupić grę i pośpiewać przy konsoli.
Jeśli ktoś w Sony celuje w typowego, polskiego klienta, to tworzy listę piosenek, która z powodzeniem mogłaby być puszczana na wiejskiej dyskotece. To obraz polskiego społeczeństwa.
To bardzo smutne, że wciąż potrzebujemy takich piosenek, żeby się dobrze bawić. Disco polo wciąż jest synonimem udanej imprezy. Discopolowa piosenka jest hitem na YouTube, obecna jest też w grze.
Czas stanął w miejscu. Disco polo zamiast umrzeć, ma się dobrze. Ba, może chwalić się sukcesami, o jakich 20 lat temu nikt by nie pomyślał.
Nie ma sensu robić badań na temat, jak wygląda polski internet. To proste. Polska mentalnie się nie zmienia. A skoro tak, to przeciętny Polak lubi posłuchać posłuchać disco polo, a w trakcie zabawy disco polo lubi sobie pośpiewać. Czyli jest dokładnie taki sam, jak 20 lat temu.
Polski Internet jest jak polska telewizja kiedyś. Mamy powody do smutku.
Ten artykuł ma 18 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze