Co jakiś czas słyszymy, że telefony komórkowe mogą usmażyć nasze mózgi. Niewielu ludzi wierzy w zapewnienia pseudonaukowców, jednak firma Earzee postanowiła spróbować zarobić trochę na paranoikach. Jak wygląda zestaw Bluetooth dla strachliwych?
Co jakiś czas słyszymy, że telefony komórkowe mogą usmażyć nasze mózgi. Niewielu ludzi wierzy w zapewnienia pseudonaukowców, jednak firma Earzee postanowiła spróbować zarobić trochę na paranoikach. Jak wygląda zestaw Bluetooth dla strachliwych?
Zip Earzee Wrist Band to zdecydowanie niekonwencjonalna słuchawka Bluetooth. Nie wkładamy jej do uszu ani nawet nie przypinamy w okolicach szyi. Sprzęt nakłada się na nadgarstek, a prowadzenie rozmowy jest możliwe dzięki niewielkiemu zestawowi wysuwanemu z okolicy dłoni. Prawie tak jak w standardowym telefonie stacjonarnym, chociaż w tym wypadku "prawie" robi wielką różnicę.
Nie wiadomo jeszcze, na jakie rynki przeznaczony zostanie zestaw Earzee. Sprzęt zostanie zaprezentowany na targach CTIA 2010 jeszcze w tym miesiącu. Wtedy dowiemy się, jaka jest cena strachu przed telefonami komórkowymi. Ciekawe, ile osób zdecyduje się na zakup.
Źródło: slashgear
