MSI GT760 - potężny laptop do gier nadchodzi! [wideo]

MSI GT760 - potężny laptop do gier nadchodzi! [wideo]

MSI GT760
MSI GT760
Jacek Klimkowicz
28.09.2010 12:30

MSI GT660 pozostawiał pewien niedosyt. Było bogate wyposażenie, wysoka wydajność i niezła jakość wykonania, lecz to i tak za mało dla najbardziej wymagających graczy. Na szczęście już niebawem na Europejski rynek trafi MSI GT760 - większy i mocniejszy brat GT660.

MSI GT660 pozostawiał pewien niedosyt. Było bogate wyposażenie, wysoka wydajność i niezła jakość wykonania, lecz to i tak za mało dla najbardziej wymagających graczy. Na szczęście już niebawem na Europejski rynek trafi MSI GT760 - większy i mocniejszy brat GT660.

Nowa, przenośna stacja gamingowa MSI będzie wyposażona w 17,3-calowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, podświetlany diodami LED. Nie zabraknie również głośników Dynaudio, które gwarantują doskonałą jakość dźwięku.

Obraz

Wewnątrz producent umieścił bardzo wydajny procesor - Intel Core i7-720QM (1,6 GHz, do 2,8 GHz z Turbo Boost, Intel Hyper-Threading, 6 MB pamięci podręcznej L3), który będzie współpracował nawet z 12 GB pamięci operacyjnej RAM. Dwa dyski twarde o łącznej pojemności 1 TB zapewnią wystarczającą ilość miejsca na dane użytkownika.

Obraz

MSI GT760 daje graczom to, czego brakowało im najbardziej w GT660 - dedykowaną kartę Nvidia GeForce GTX460M. Układ oparty na architekturze Fermi obsługuje w pełni biblioteki DirectX 11 i jest szybszy od GTX285M. Oprócz tego znajdziemy wyposażenie znane z mniejszego brata - porty USB 3.0, eSATA, ExpressCard, 9 komorową baterię i preinstalowany system Windows 7 w wersji 64-bitowej.

Nie zabraknie również takich technologii, jak Turbo Drive Engine i GPU Boost, dla tych, dla których standardowo oferowana wydajność jest zbyt mała, oraz ECO Engine dla ekograczy.

Najnowszy gamingowy laptop sygnowany logo MSI trafi w połowie października na włoski rynek. Kiedy będzie można nabyć go w Polsce? Tego nie wiadomo. Cena z pewnością nie będzie niska, ale przy takich parametrach nikt chyba na to nie liczył.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)